Real Madryt wydał w piątek komunikat nt. stanu zdrowia Luki Modricia. "Zdiagnozowano u niego kontuzję tylnej części uda w lewej nodze" - poinformowali "Królewscy".
Pomocnik Realu nabawił się kontuzji w środowym spotkaniu z Gironą, przegranym przez ekipę Carlo Ancelottiego 2:4 (relacja TUTAJ>>). Po zejściu z boiska (w 63. minucie) przykładał do uda okład z lodu.
Wicelider LaLiga nie podał, jak długo pauzować będzie Chorwat. Jednak hiszpańskie media (m.in. "Marca") biją na alarm. Zdaniem dziennikarzy istnieje duże ryzyko, że Modricia nie zobaczymy w finale Pucharu Króla (6 maja z Osasuną) oraz w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów (9 maja z Manchesterem City).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech
Lider drugiej linii "Królewskich" na pewno nie wystąpi w dwóch najbliższych meczach ligowych: z Almerią (29 kwietnia) i z Realem Sociedad (2 maja).
"Pomocnik jest fundamentalnym ogniwem w schemacie Carlo Ancelottiego. To wielkie zmartwienie dla fanów Realu w najtrudniejszym okresie sezonu" - komentuje "Marca".
Trener "Królewskich" zabrał głos ws. Modricia na piątkowej konferencji prasowej.
- Ma drobną kontuzję. Wszystko zależy od tego, jak to się rozwinie. Nie wiem, czy wróci na finał Pucharu Króla. Jesteśmy zmartwieni, ale takie rzeczy się zdarzają. Modrić jest bardzo ważnym piłkarzem. Nie będę jednak narzekać, bo mamy pomocników z najwyższej półki - powiedział Carlo Ancelotti.
Luka Modrić w tym sezonie wystąpił w 44 meczach Realu (we wszystkich rozgrywkach). Strzelił sześć goli.
Czytaj także: Hiszpańskie media żyją klęską Realu. Na okładkach mógł być tylko on