Kylian Mbappe w obecnym sezonie potwierdza, że jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Różnica, jaką robi przebywając na boisku, jest niesamowita, a dobitnie zobaczyliśmy to podczas katarskich mistrzostw świata. Nic dziwnego, że rok temu Real Madryt robił wszystko, aby pozyskać francuską gwiazdę.
Saga transferowa z udziałem Kyliana Mbappe i Realu Madryt trwała kilkanaście miesięcy. Kiedy wydawało się, że obie strony są już dogadane, Paris Saint-Germain potwierdziło przedłużenie kontraktu ze swoim zawodnikiem. Reprezentant Francji tym samym mocno zawiódł kibiców Królewskich.
Mbappe nie podjął właściwej decyzji, gdyż jego PSG ponownie szybko odpadło z Ligi Mistrzów. Problemy francuskiego giganta chce wykorzystać Manchester United, który zagiął parol na 24-letniego napastnika.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Do transferu może dojść jednak pod pewnym warunkiem. Dziennikarz "Bilda" Christian Falk tłumaczy, że "Czerwone Diabły" najpierw muszą zmienić właściciela.
Blisko przejęcia zespołu jest katarski szejk Jassim Bin Hamad Al Thani. Katarczyk w rozmowie z "Financial Times" stwierdził, że "oferta ma na celu przywrócić klubowi lata dawnej świetności" oraz że "wizją oferty jest, aby Manchester United odbudował swoją potęgę i ponownie był uznawany za jeden z najlepszych klubów na świecie". Dodał również, że klub będzie całkowicie wolny od długów, a fundacja szejka zainwestuje między innymi w drużynę i infrastrukturę.
Według "RMC Sport", całe przedsięwzięcie miałoby kosztować prezesa Qatar Islamic Bank 4,5 miliarda euro. Trzeba przyznać, że kwota zwala z nóg.
Zobacz także:
Mladenović odejdzie z Legii Warszawa. Media: Serb ma nowy klub
Skandal za skandalem w Paryżu. Jest oświadczenie PSG
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)