Lionel Messi został zawieszony na dwa tygodnie. To konsekwencje jego wyjazdu do Arabii Saudyjskiej, który nie został uzgodniony z klubem. Co więcej, Argentyńczyk opuścił jeden z treningów.
Oficjalnie wcielał się tam w rolę ambasadora kandydatury Arabii do organizacji mundialu w 2034 roku. Mówi się, że wyjazd miał także drugie dno - negocjacje z jednym z saudyjskich klubów.
Na Messiego wylała się fala krytyki. Sam zawodnik przeprosił za swoje zachowanie, ale to niewiele zmieniło. Argentyńczyk został jednym z piłkarzy, którzy od Paris Saint-Germain otrzymali ochronę (więcej TUTAJ).
Zachowania kibiców nie może zrozumieć Arturo Vidal, który w przeszłości grał z Messim w FC Barcelonie (lata 2018-2020).
- To szaleństwo - przyznał Vidal w rozmowie z ESPN. - Prawda jest taka, że ci ludzie stają się coraz bardziej szaleni - tłumaczył dalej.
- Nie można obrażać najlepszego piłkarza na świecie. Można po prostu patrzeć jak gra. Oczywiście, że nie wygrał dla nich Ligi Mistrzów, ale są liderami w lidze, a on jest mistrzem świata - dodał.
Występujący obecnie w brazylijskim Flamengo Rio de Janeiro Vidal zachowanie kibiców nazwał "szaleństwem".
Czytaj także:
- Hiszpańska gazeta jednoznacznie o Lewandowskim w Barcelonie
- Stan wyjątkowy w Paris Saint-Germain. Klub podjął decyzję ws. Messiego i Neymara
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)