Aktualnie numerem "jeden" w hierarchii trenera Johna van den Broma jest Filip Bednarek. Polski bramkarz wygrywa rywalizację z Dominikiem Holcem wypożyczonym ze Sparty Praga. W odwodzie pozostaje jeszcze Artur Rudko, który zawodził na całej linii w pierwszej części sezonu.
Klub z Bułgarskiej zamierza sprowadzić jeszcze jednego bramkarza po zakończeniu ligowych rozgrywek. Wspomniany wcześniej Bednarek może więc obawiać się, czy utrzyma miejsce w "jedenastce".
Zgodnie z ustaleniami serwisu prosport.ro, na celowniku Lecha Poznań znalazł się Mihai Popa. Młodzieżowy reprezentant Rumunii latem wypełni swój kontrakt z FC Voluntari i już teraz rozgląda się za nowym pracodawcą.
Poznaniacy mają jednak poważną konkurencję w walce o podpis 22-latka. Wcześniej mówiło się, że Torino FC wykazuje zainteresowanie bramkarzem broniącym barw FC Voluntari.
Jego nazwisko wymieniane jest też w kontekście takich klubów jak Palermo Calcio czy Cercle Brugge. W "jedenastce" belgijskiego zespołu pewne miejsce ma Radosław Majecki, natomiast latem ma wrócić do swojego macierzystego klubu, czyli AS Monaco.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech
Czytaj więcej:
Strzał na wagę mistrzostwa. Kabaret w PKO Ekstraklasie
Przyszłość Kamińskiego pod znakiem zapytania. "To nie jest tak"