Przed Krzysztofem Piątkiem bardzo ważne tygodnie. Włoskie media są niemal pewne, że to jego ostatnie chwile w Salernitanie. Po sezonie "Il Pistolero" ma wrócić do Herthy Berlin, z której jest wypożyczony. Co dalej? Tego nikt nie wie, bo Polak ostatnio nie zachwyca postawą na boisku.
Możliwe jednak, że w końcu nastąpił długo wyczekiwany przełom. W poniedziałek reprezentant Polski wreszcie się przełamał. Piątek strzelił gola w meczu z Empoli FC. Był to jednak tylko gol honorowy, bo jego zespół przegrał 1:2 po dziesięciu spotkaniach bez porażki.
27-latek jednak cieszy się własnym sukcesem. Na gola czekał od 5 listopada 2022 roku. To było dopiero czwarte trafienie Polaka w tym sezonie. Nie dziwi, że odetchnął z ulgą.
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące informacje ws. trenera Legii. Odejdzie?
"Nareszcie" - skomentował wymownie na Instagramie.
Krzysztof Piątek będzie mieć jeszcze okazje, aby poprawić swój dorobek bramkowy. W Serie A do końca sezonu zostały cztery kolejki. Salernitana prowadzona przez Paulo Sousę jest bliska zapewnienia sobie utrzymania. Następny mecz rozegra 13 maja z Atalantą Bergamo.
Trafił idealnie. Zobacz bramkę Piątka >>
Wypadł lepiej od Paulo Sousy. Włoscy eksperci ocenili Krzysztofa Piątka >>