Marcowy wyjazdowy mecz reprezentacji Polski z Czechami zakończył się kompromitacją naszych piłkarzy. Już po 3 minutach Biało-Czerwoni przegrywali 0:2, a spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 3:1 na korzyść Czechów. Był to debiut w roli selekcjonera dla Fernando Santosa.
Podczas spotkania problemy sprawili polscy kibice. W raporcie delegata UEFA znalazły się adnotacje dotyczące zachowania naszych rodaków. Europejska federacja postanowiła wyciągnąć konsekwencje wobec PZPN.
Jak wynika z komunikatu UEFA, polska federacja została ukarana sankcję w wysokości 8 tys. euro za odpalanie rac przez kibiców i 10 tys. euro za rasistowskie zachowania. Podczas meczu na płocie zawisła flaga z widocznym krzyżem celtyckim.
To nie jedyna kara nałożona na PZPN. UEFA zamknęła też część stadionu na najbliższy domowy mecz w ramach eliminacji Euro 2024. Chodzi o 2 tysiące miejsc. Dodajmy, że kara ta została zawieszona na dwa lata.
Kolejny domowy mecz Polska rozegra 16 czerwca z Niemcami, ale będzie to starcie towarzyskie. Z kolei w eliminacjach Euro 2024 Polacy u siebie zagrają 7 września w Warszawie, a przeciwnikiem będą Wyspy Owcze.
Czytaj także:
"Zjadł Haalanda". Hiszpańskie media podsumowały hit Ligi Mistrzów
Guardiola i... Smuda. Zobacz, jak eksperci skomentowali półfinał Ligi Mistrzów
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjna oferta dla Polaka? "Ktoś go proponuje"