W walce o finał Ligi Europy zespół Szczęsnego i Milika wyszarpał remis z Sevilla FC

W pierwszym meczu półfinałowym Ligi Europy 2022/2023 Juventus FC, którego zawodnikami są Wojciech Szczęsny (rozegrał całe spotkania) i Arkadiusz Milik (występował od 61. minuty), rzutem na taśmę zremisował u siebie z Sevilla FC 1:1.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
Angel Di Maria (w środku) w walce o piłkę z Fernando PAP/EPA / Alessandro Di Marco / Na zdjęciu: Angel Di Maria (w środku) w walce o piłkę z Fernando
Czwartkowe stracie w Turynie zapowiadało się ciekawie i trudno było wskazać jego faworyta. W wyjściowym składzie Juventusu wyszedł Wojciech Szczęsny, zaś rywalizację na ławce rezerwowych rozpoczął Arkadiusz Milik.

Od początku spotkania dość wyraźnie przeważali przyjezdni, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i co chwila gościli pod polem karnym Starej Damy.

Sporo pracy miał Szczęsny, bo niesamowicie aktywny w szeregach Sevilli był Lucas Ocampos, który w pierwszych dwudziestu minutach dwukrotnie groźnie uderzał na bramkę. Jednakże po jego strzałach polski golkiper nie dał się zaskoczyć.

ZOBACZ WIDEO: Sensacyjna oferta dla Polaka? "Ktoś go proponuje"

O ile Ocampos sam nie mógł strzelić gola, to w 26. minucie świetnie zagrywał piłkę do Youssef En-Nesyri, który huknął bez namysłu z około 12 metrów i wyprowadził hiszpańską ekipę na prowadzenie.

Wydawało się, że Juve szybko zabierze się za odrabianie jednobramkowej straty, lecz nie miało do tego argumentów. Natomiast podopieczni Josea Luisa Mendilibara szukali swojego drugiego trafienia, ale przed przerwą wynik na tablicy świetlnej już nie uległ zmianie.

Trener Massimiliano Allegri już w przerwie zareagował na bardzo słabą postawę swojego zespołu i posłał do boju Federico Chiesę oraz Samuela Ilinga-Juniora, którzy zmienili Fabio Mirettiego i Filipa Kosticia.

Jednakże korekty w zestawieniu miejscowej drużyny nie wpłynęły na jej postawę, gdyż w dalszym ciągu jej gra nie porywała. Co prawda turyńczycy zaczęli lepiej operować futbolówkę, lecz bardzo długo nic z tego nie wynikało.

Andaluzyjczycy w drugiej odsłonie batalii skupiali się przede wszystkim na defensywie i bronili się skutecznie aż do siódmej minuty w doliczonym czasie gry. Wówczas Juventus wykonywał rzut rożny, Danilo zgrał piłkę głową do Federico Gattiego, który z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. Po chwili sędzia Daniel Siebert odgwizdał koniec meczu.

Liga Europy, półfinał (1. mecz):

Juventus FC - Sevilla FC 1:1 (0:1)
0:1 - Youssef En-Nesyri 26'
1:1 - Federico Gatti 90+7'

Składy:

Juventus FC: Wojciech Szczęsny - Danilo, Leonardo Bonucci (61' Federico Gatti), Alex Sandro - Juan Cuadrado, Fabio Miretti (46' Federico Chiesa), Manuel Locatelli, Adrien Rabiot, Filip Kostić (46' Samuel Iling-Junior) - Angel Di Maria (70' Paul Pogba) - Dusan Vlahović (61' Arkadiusz Milik).

Sevilla FC: Yassine Bounou - Jesus Navas, Loic Bade, Nemanja Gudelj, Marcos Acuna - Fernando, Ivan Rakitić - Lucas Ocampos (34' Gonzalo Montiel), Oliver Torres (74' Alejandro Gomez), Bryan Gil (82' Erik Lamela) - Youssef En-Nesyri.

Żółte kartki: Federico Chiesa, Marcos Acuna, Manuel Locatelli, Adrien Rabiot (Juventus FC) oraz Ivan Rakitić, Loic Bade, Erik Lamela (Sevilla FC).

Sędziował: Daniel Siebert (Niemcy).

Czytaj też:
-> Rudobrody geniusz stworzony do bycia trenerem? Xabi Alonso w drodze po pierwszy puchar
-> Polacy walczą o finał Ligi Europy. Złe informacje włoskich mediów

Która drużyna awansuje do finału Ligi Europy 2022/2023?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×