Ostatni cel Warty Poznań, a rywalem stary znajomy jeszcze z I ligi

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań

Powrót na 5. miejsce - to cel Warty Poznań na końcówkę sezonu 2022/2023. By go jednak osiągnąć, warunkiem podstawowym jest zwycięstwo z Radomiakiem Radom, z którym zieloni niegdyś wygrali baraż o awans do PKO Ekstraklasy.

Ostatnio drużyna ze stolicy Wielkopolski borykała się z dużymi problemami kadrowymi w defensywie, w efekcie straciła pięć goli w dwóch spotkaniach i doznała dwóch porażek z rzędu - 1:3 z Jagiellonią Białystok oraz 0:2 z Górnikiem Zabrze.

- Chcemy się zrehabilitować za te poprzednie mecze i pokazać przed własną publicznością to, co prezentowaliśmy przez większość sezonu. Musimy dobrze zagrać zwłaszcza w obronie, bo Radomiak ma zawodników, którzy świetnie się czują z piłką przy nodze - przyznał na konferencji prasowej drugi trener warciarzy, Arkadiusz Szczerbowski.

Powrót byłej gwiazdy

Frank Castaneda spędził w Warcie tylko pół roku (rundę wiosenną poprzedniego sezonu), jednak pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie i dołożył cegiełkę do pewnego utrzymania zielonych. Teraz po raz pierwszy stanie po przeciwnej stronie barykady.

- On, ale także Lisandro Semedo, Berto Cayarga, Roberto Alves i Christos Donis dobrze czują się w grze kombinacyjnej, na małej przestrzeni i w kontrataku - komplementuje rywali asystent Dawida Szulczka.

O Castanedzie mówią jednak w Poznaniu najcieplej. - Często nisko schodzi po piłkę. Musimy na to uważać, bo gdy się z nią odwróci w kierunku bramki, jest bardzo groźny. Jest też w stanie zagrozić podaniem prostopadłym czy strzałem z dystansu. W ogóle skrzydłowi Radomiaka chętnie wchodzą w pojedynki jeden na jeden, są szybcy. Pod tym kątem ustawialiśmy ostatnio pracę na treningach - zaznaczył Szczerbowski.

Nowe twarze w kadrze Warty

W tygodniu do rozgrywek PKO Ekstraklasy poznaniacy zgłosili Filipa Jakubowskiego, Jakuba Wajmana oraz Miłosza Wódeckiego. Czy któryś z nich zadebiutuje już w poniedziałek?

- Nie wykluczam, że trafią do kadry meczowej. To dla nich nagroda za cały sezon. Wywalczyli ze swoją drużyną awans do Centralnej Ligi Juniorów i byli tam wyróżniającymi się zawodnikami - przyznał Szczerbowski.

Zieloni liczą jednak przede wszystkim na solidną grę w tyłach. To ma być klucz do dobrego wyniku. - Nie możemy popełniać takich samych błędów, jak przy straconych golach w poprzednich spotkaniach. Czeka nas ciężki bój, lecz gdy rywal posiada piłkę, Radomiak nie jest już taki groźny. Do tego zatem musimy dążyć - zakończył drugi trener.

Mecz 32. kolejki PKO Ekstraklasy Warta Poznań - Radomiak Radom odbędzie się w poniedziałek o godz. 19.00.

ZOBACZ WIDEO: Dostanie finał Ligi Mistrzów? Szymon Marciniak odpowiada

Źródło artykułu: WP SportoweFakty