Czarne chmury nad Wieczystą Kraków

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Piotr Bujak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Piotr Bujak

Nieoczekiwanie, w meczu 29. kolejki IV grupy III ligi polskiej, Wieczysta Kraków przegrała aż 1:3 z Wisłoką Dębica. To poważnie komplikuje plany drużyny prowadzonej przez Wojciecha Łobodzińskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

Kibice w Polsce przyzwyczaili się do informacji o kolejnych pewnych zwycięstwach Wieczystej Kraków. Drużyna, za której budowę od 2020 roku odpowiada Wojciech Kwiecień tym razem może jednak zakończyć rok bez awansu do wyższej ligi.

Krakowianie w sobotnie południe rozgrywali mecz 29. kolejki III ligi z Wisłoką Dębica. Mimo statusu zdecydowanego faworyta zespół, w którego szeregach występuje wielu piłkarzy znanych z ekstraklasowych boisk, poniósł dotkliwą porażkę 1:3.

Mecz od początku nie układał się po myśli Wieczystej. Już w 29. minucie piłkę do własnej bramki skierował Koncewicz-Żyłka. Po przerwie co prawda wynik zdołał wyrównać Maciej Jankowski, jednak to było wszystko, na co stać było tego dnia zespół prowadzony przez Wojciecha Łobodzińskiego. W ostatnim kwadransie trafiali bowiem już tylko goście. Najpierw w 77. minucie Damian Lanucha, a wynik  86. minucie z rzutu karnego ustalił Błażej Radwanek.

Dla Wieczystej była to pierwsza przegrana na własnym boisku w sezonie. Rezultat ten sprawił również, że liderująca w tabeli Stal Stalowa Wola, jeżeli pokona w najbliższym meczu KSZO Ostrowiec, to ucieknie Wieczystej już na 4 punkty.  Do zakończenia rozgrywek w IV grupie III ligi zostało natomiast 5 kolejek. Awans do II ligi wywalczy natomiast jedynie jeden zespół z każdej grupy.

Czytaj także:
FC Barcelona nie rezygnuje z wielkiego transferu. Ma swój plan
Premier obiecał 40 milionów na stadion Rakowa. Prezydent miasta wysłał do niego list

ZOBACZ WIDEO: Co z przyszłością Zielińskiego? "Jeden trener do niego wydzwania"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty