Kilka dni temu włoskie media informowały, że pomiędzy Luciano Spallettim a Aurelio De Laurentiisem pojawiła się kość niezgody. Panowie mieli poróżnić się w kwestii wizji co do dalszej budowy zespołu, a efektem sporu miałoby być odejście dotychczasowego szkoleniowca.
Teraz pogłoski te w zasadzie potwierdził sam zainteresowany. Włoch zabrał głos na ten temat po wygranym meczu z Interem Mediolan (3:1).
- Jeżeli nie jesteś przekonany, że możesz dać z siebie wszystko, na co ludzie tutaj zasługują, to dobrze jest przemyśleć całą sytuację. Decyzja został podjęta - powiedział Spalletti.
ZOBACZ WIDEO: Co z przyszłością Zielińskiego? "Jeden trener do niego wydzwania"
- Sprawa jest przesądzona. Nie zmienia się zdania z dnia na dzień - dodał Włoch bombardowany kolejnymi pytaniami. - Jest to sytuacja, która narastała od dłuższego czasu. Gdy pracujesz od rana do wieczora, pewne sprawy dojrzewają w Twojej głowie.
- To nie jest coś, co spadło z nieba. Jeśli nie jesteś przekonany, że możesz dać z siebie wszystko, warto to przemyśleć. Przemyśleć, dojść do wniosku i później się go trzymać - podkreślił Spalletti.
Włoch pracował w Neapolu od lipca 2021 roku. Drużynę poprowadził jak dotąd w 94 spotkaniach, wykręcając w nich średnio 2,11 punktu na mecz. Wcześniej 64-latek związany był m.in. z takimi zespołami jak Inter Mediolan, AS Roma, Zenit Sankt Petersburg czy Udinese.
Czytaj także:
- FC Barcelona nie rezygnuje z wielkiego transferu. Ma swój plan
- Premier obiecał 40 milionów na stadion Rakowa. Prezydent miasta wysłał do niego list