Wpadka Arsenalu. Manchester City mistrzem Anglii!

PAP/EPA / VINCE MIGNOTT / Na zdjęciu: Gabriel Jesus
PAP/EPA / VINCE MIGNOTT / Na zdjęciu: Gabriel Jesus

Piłkarze Manchesteru City mają do rozegrania jeszcze trzy mecze w Premier League, ale po wpadce Arsenalu w potyczce z beniaminkiem Nottnigham Forrest drużyna Pepa Guardioli już może świętować.

W 37. kolejce piłkarze Manchesteru City na boisko wyjdą dopiero w niedzielę, ale już mogą grać bez stresu. Drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę już jest pewna tytułu.

Wszystko przez porażkę Arsenalu. Kanonierzy grali na boisku beniaminka Nottingham Forest, czyli zespół walczący o utrzymanie. Pierwsi dogodną okazję stworzyli sobie goście, strzał Gabriela Jesusa poszybował ponad bramką.

Chwilę później padła bramka dla Nottngham. Taiwo Awoniyi znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i trafił do bramki.

ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"

Kanonierzy po stracie gola nie byli w stanie skutecznie odpowiedzieć rywalom. Piłkarze Nottingham skutecznie bronili dostępu do własnej bramki.

Więcej goli w potyczce nie padło. Arsenal ma w sezonie do rozegrania jeszcze jedno spotkanie, ale czteropunktowej straty do City nie będzie w stanie odrobić. Z kolei drużynę Guardioli w Premier League czekają jeszcze trzy potyczki, ale przed finałem Ligi Mistrzów zawodnicy City będą mogli zagrać na większym spokoju.

Gospodarze są już niemal pewni utrzymania.

Nottingham Forest - Arsenal FC 1:0 (1:0)
1:0 - Taiwo Awoniyi 19'

[multitable table=1494 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Liverpool zagrał dla Newcastle i Manchesteru United. Everton walczył do końca
Niespodzianka w małych derbach Londynu. Tottenham oddala się od pucharów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty