Co jeśli Bayern nie będzie mistrzem? Media już wiedzą

PAP/EPA / ANNA SZILAGYI / Na zdjęciu: Thomas Tuchel
PAP/EPA / ANNA SZILAGYI / Na zdjęciu: Thomas Tuchel

Kończący się powoli sezon nie należy do wymarzonych dla Bayernu Monachium. Bawarczykom grozi utrata mistrzostwa kraju. Niemieckie media wiedzą już, czy odpowiedzialny za ostatnie wyniki Thomas Tuchel zachowa posadę trenera.

Piłkarze Bayernu Monachium pod wodzą Juliana Nagelsmanna walczyli na trzech frontach, ale działacze nie byli do końca zadowoleni z dyspozycji zespołu. Miejsce trenera zajął bardziej doświadczony na międzynarodowej arenie Thomas Tuchel. Prowadzona przez niego drużyna odpadła jednak w ćwierćfinale Ligi Mistrzów oraz ćwierćfinale Pucharu Niemiec.

Po sobotniej porażce z RB Lipsk (1:3) Bawarczykom grozi utrata tytułu mistrza Niemiec. Dwa punkty przewagi ma nad nimi Borussia Dortmund. Wszystko rozstrzygnie się w ostatniej, 34. kolejce. Bayern musi pokonać w sobotę na wyjeździe 1.FC Koeln i liczyć na stratę punktów BVB w meczu z 1.FSV Mainz 05.

Mimo realnej wizji braku zdobycia choćby jednego z trzech najważniejszych klubowych trofeów Tuchel nie musi się obawiać o utratę pracy. Jak dowiedział się "Kicker", 49-latek ma duży kredyt zaufania i pozostanie głównym szkoleniowcem na początku sezonu 2023/24 nawet w przypadku niewygrania Bundesligi.

Jak donosi źródło, latem będą toczyć się rozmowy z trenerem głównie na temat przyszłości zawodników. Niemiecki szkoleniowiec będzie m.in. mógł wskazać, z którymi piłkarzami Bayern powinien związać się na dłużej, myśląc pod kątem przyszłości.

Czytaj także:
Dogonił dwie legendy za jednym zamachem. Kapitalny wyczyn Lewandowskiego
Piłkarski kryminał piłkarza Barcelony. Co on najlepszego zrobił? (WIDEO)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty