Polska zmiażdży kolejnego rywala na mistrzostwach Europy? Czas na Walię

Getty Images / Ben McShane - Sportsfile/UEFA / Filip Rejczyk
Getty Images / Ben McShane - Sportsfile/UEFA / Filip Rejczyk

We wtorek reprezentacja Polski do lat 17 rozegra ostatni grupowy mecz na mistrzostwach Europy. Tym razem jej rywalem będzie Walia - jedyny zespół, który nie strzelił jeszcze gola na turnieju. Początek o godz. 20.

Mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i nie inaczej jest w przypadku reprezentacji Polski do lat 17. Biało-czerwoni zaczęli zmagania na mistrzostwach Europy od dwóch efektownych zwycięstw. W pierwszej kolejce pokonali Irlandię 5:1, w drugiej zaś wygrali z Węgrami 5:3.

To oznacza, że podopieczni Marcina Włodarskiego już po dwóch kolejkach zapewnili sobie awans do ćwierćfinału i to z pierwszego miejsca w grupie.

Nie oznacza to jednak, że we wtorkowym spotkaniu z Walijczykami ktokolwiek cokolwiek odpuści. To wbrew pozorom nie jest rywalizacja o pietruszkę. Gra toczy się o wyjazd na mistrzostwa świata do Peru. Awans uzyska pięć drużyn z Europy - czwórka półfinalistów ME oraz zwycięzca play-off pomiędzy dwoma przegranymi ćwierćfinalistami z najlepszym dorobkiem po fazie grupowej. Warto więc zakończyć fazę grupową z kompletem punktów.

ZOBACZ WIDEO: Nowe fakty ws. negocjacji powrotu Messiego. Jest jeden warunek

Niemniej, należy spodziewać się paru zmian w składzie biało-czerwonych. - Szansę mogą otrzymać zawodnicy, którzy do tej pory grali w turnieju trochę mniej lub wcale. Jesteśmy przekonani, że każdy z nich będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony - mówił asystent selekcjonera Dariusz Kołodziej w rozmowie z "Łączy nas Piłka".

Jednak niezależnie od składu wybranego przez selekcjonera, Polska będzie faworytem w starciu z Walią, która w dwóch dotychczasowych meczach nie zdobyła jeszcze punktu. Przegrywała 0:3 zarówno z Węgrami, jak i z Irlandią. Jest to jednocześnie jedyna reprezentacja bez strzelonego gola na turnieju. Polska zaś ma naturalny ciąg na bramkę, zawodnicy cieszą się grą i liczymy na kolejne ofensywne popisy.

Rywala w ćwierćfinale poznamy natomiast dopiero w środę. Wtedy dojdzie do rozstrzygnięć w grupie B. Tam jeszcze nic nie jest przesądzone.

Początek meczu Walia - Polska we wtorek o godz. 20.

CZYTAJ TAKŻE:
Tego jeszcze nie było. Inwestor z Arabii chce przejąć polski klub
Hit transferowy stał się faktem. Pierwsze wzmocnienie mistrza Polski

Komentarze (1)
avatar
Sławomir Trojanowski
23.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy Polska zmiażdży kolejnego rywala? Zmiażdżyła, ale swój sen o potędze. Pismaki po dwóch meczach zrobiły z orzełków gwiazdy i... pióra się posypały.