Za kadencji Arne Slota ekipa z De Kuip odrodziła się i w zeszłym sezonie dotarła nawet do finału Ligi Europy, w którym przegrała 0:1 z AS Roma. Niedawno Feyenoord Rotterdam z Sebastianem Szymańskim w składzie wywalczył również mistrzostwo Holandii.
Pojawiło się ryzyko, że drużyna straci swojego szkoleniowca na rzecz Tottenhamu Hotspur. Londyńczycy nadal rozglądają się za następcą Antonio Conte i Holender był jednym z głównych kandydatów ma nowego menadżera.
Wygląda na to, że starania Tottenhamu spaliły na panewce. Slot wiąże swoją przyszłość z rotterdamczykami.
- Wiele słyszałem o zainteresowaniu innych klubów. Jestem wdzięczny za uznanie, ale chciałbym zostać w Feyenoordzie. Nie ma i nie było żadnych negocjacji transferowych. Rozmowy dotyczyły jedynie mojego pozostania w Feyenoordzie - zapewnił sam trener w rozmowie z portalem ad.nl.
Lada moment Slot powinien złożyć podpis pod nową umową z rotterdamskim klubem. Wiele wskazuje na to, że 44-latek w kolejnym sezonie wciąż będzie prowadził Szymańskiego (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO:Polacy opanowali Barcelonę. Tego obawiał się Lewandowski
Czytaj więcej:
Szykuje się wielki transfer Kane'a? Jest duży faworyt
Były gracz FC Barcelony naśladował Messiego. Chiellini nie wytrzymał