Korzystając z faktu, że Xavi Hernandez dał drużynie kilka dni wolnego po zdobyciu tytułu ligowego na stadionie Espanyolu, trzech kapitanów: Sergio Busquets, Jordi Alba i Sergi Roberto udali się ze swoimi partnerkami do Paryża na kolację z Leo Messim i jego żoną Antonellą.
Zdaniem "Mundo Deportivo" zawodnicy komentowali nawzajem swoje sytuacje i różne bieżące sprawy, a kiedy pojawił się temat Barcy i Messiego, przesłanie Leo było jasne: nie ma żadnych ofert z FC Barcelony.
I taka według dziennika jest rzeczywistość. Barca czeka na zatwierdzenia planu finansowego przez LaLigę na i chociaż Leo był łączony z saudyjską drużyną Al-Hilal, która złożyła mu ofertę w wysokości 500 milionów rocznie, nie ma on z nikim podpisanej umowy.
Barcelona chce podpisać kontrakt z Leo Messim i on sam chce wrócić do Barcelony, ale jak na razie nie ma na stole żadnej oferty. Dodatkowo, nie wiadomo, jak na decyzję Messiego wpłynie odejście już nie tylko Sergio Busquetsa, ale również Jordiego Alby.
Choć niektóre media zapewniają, że ich przyszłość nie jest ze sobą powiązana, to inne donosiły, że cała trójka może spotkać się ponownie w Arabii Saudyjskiej.
ZOBACZ WIDEO:Zadał pytanie o Messiego. Tak odpowiedział “Lewy”
Czytaj więcej:
Kolejny skandal w LaLiga. Za ten gest kibic został wyrzucony
Były gracz FC Barcelony naśladował Messiego. Chiellini nie wytrzymał