Poznaliśmy kadrę reprezentacji Polski na czerwcowe mecze z Niemcami i Mołdawią. Selekcjoner Fernando Santos znowu w kilku przypadkach mocno zaskoczył. Niespodzianki są zarówno wśród tych, którzy nie dostali powołania, jak i graczy, którzy na zgrupowanie przyjadą.
Nie dziwi zatem, że na Twitterze zawrzało. Wśród ekspertów nie ma zgody. Jest grupa, którym podoba się fakt, że Santos kontynuuje przebudowę i konsekwentnie rezygnuje z takich zawodników, jak Kamil Glik i Grzegorz Krychowiak.
"Doceniam konsekwencję Fernando Santosa. Wyglada na to, że dla Kamila Glika i Grzegorza Krychowiaka faktycznie nadchodzi zmierzch występów w reprezentacji Polski" - pisze Sebastian Staszewski w Interii.
"Slisz, Wieteska, Wiśniewski pierwszy raz w kadrze Santosa. I brawo, bardzo dobra wiosna każdego z nich" - komentuje Samuel Szczygielski (meczyki.pl).
"Grubo. To jest zupełnie inna kadra niż w marcu" - dodaje Radosław Przybysz (meczyki.pl).
"Podoba mi się konsekwencja Santosa jeśli chodzi o zmianę warty. Zdecydowanie brakuje mi Piątkowskiego" - napisał komentator ESPN Janusz Michalik.
Dużym zaskoczeniem jest także brak Dawida Kownackiego. Ma on za sobą świetny sezon w drugiej lidze niemieckiej, dzięki któremu zapracował na transfer do Werderu Brema.
"Nie da się zrozumieć braku Kownackiego, nie da się" - pisze Piotr Majchrzak z Viaplay.
"Źle dojrzałem, bo grafiki w transmisji były krótko, ale nie ma wśród powołanych Dawida Kownackiego?? Po tak udanym sezonie?" - pyta Michał Pol z Kanału Sportowego.
Wielkim nieobecnym jest także Matty Cash, a jego absencję selekcjoner wytłumaczył faktem, że nie jest w pełni zdrowy. To dziwi Przemka Langiera (goal.pl).
"Kadra bez Casha, który już wrócił do gry i zagrał dwie dziewięćdziesiątki w ostatnich dwóch meczach Aston Villi? Nie ukrywam, jestem zaskoczony".
Maciej Łuczak (meczyki.pl) z kolei zwraca uwagę na inną kwestię, która może trochę niepokoić.
"Nie wiadomo, kto przyjedzie na zgrupowanie 5 czerwca, jacy dokładnie mają być to zawodnicy, nie wiadomo też od kiedy z kadrą będzie trenować Kuba Błaszczykowski. Sprawia to wszystko wrażenie bardzo dużego chaosu".
Dla wielu kibiców dużą niespodzianką jest powołanie dla Mateusza Łęgowskiego. Tak ten fakt skomentował Tomasz Ćwiąkała (Canal+ Sport).
"Mateusz Łęgowski - rocznik 2003, nie ma wokół niego jakiegoś hype’u, a już powołuje go drugi selekcjoner w krótkim odstępie czasu. Rynek ładnie chłopaka uwiarygodnił. Pogoń może liczyć kasę".
Mecz z Niemcami zostanie rozegrany 16 czerwca i będzie to towarzyski pojedynek. Cztery dni później Polacy powalczą z Mołdawią o punkty w eliminacjach Euro 2024.
Santos zrobił to po raz pierwszy. Nie obyło się bez wpadek >>
Nadszedł zmierzch liderów. Fernando Santos się nie cofa >>