Dzwonili z UEFA ws. Marciniaka. "Zobaczymy, czy mi się udało"

WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Tomasz Frankowski i Szymon Marciniak (w kółku)
WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Tomasz Frankowski i Szymon Marciniak (w kółku)

UEFA dokładnie przygląda się aferze wokół Szymona Marciniaka. Jeden z przedstawicieli piłkarskiej federacji dzwonił ws. polskiego sędziego do byłego reprezentanta Polski i posła do Parlamentu Europejskiego - Tomasza Frankowskiego.

Od czwartku, 1 czerwca, UEFA zastanawia się nad odsunięciem Szymona Marciniaka od prowadzenia finału Ligi Mistrzów. Afera wokół polskiego sędziego rozpoczęła się od wpisu Stowarzyszenia "Nigdy Więcej", które poinformowało piłkarskie władze o udziale arbitra w konferencji zorganizowanej przez Sławomira Mentzena, polityka Konfederacji, określonej w piśmie stowarzyszenia jako opcję "toksycznie skrajnie prawicową".

Brytyjski "The Guardian" poinformował, że sprawę bada m.in. były reprezentant Chorwacji, a obecnie szef ds. piłkarskich w UEFA Zvonimir Boban. Okazuje się, że jeszcze w czwartek dzwonił on po opinię do Tomasza Frankowskiego.

"Dzwonił wczoraj do mnie Zvonimir Boban z Uefa bym go przekonał ze to jednak naiwność a nie poglądy - zobaczymy dziś czy udało mi się przekonać by jednak to Szymon rozdzielił City z Interem bo Anglicy naciskają na zmianę arbitra" (pisownia oryginalna) - napisał na Twitterze były reprezentant Polski, a obecnie poseł Koalicji Europejskiej w Parlamencie Europejskim.

ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"

Pismo wysłane do UEFA przez "Nigdy Więcej" odbiło się szerokim echem w całej Europie. Od czwartku o możliwym odsunięciu Marciniaka od finału Ligi Mistrzów rozpisują się największe sportowe dzienniki na kontynencie.

Polski sędzia wysłał do stowarzyszenia oświadczenie, w którym odciął się od oskarżeń. "Zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka (...) Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał (więcej TUTAJ).

AKTUALIZACJA: W piątek, po godz. 12:00, UEFA wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała, że Marciniak będzie sędzią finału Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City i Interem Mediolan. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 10 marca (więcej informacji TUTAJ).

Czytaj teżAfera z Marciniakiem. Wiemy, co opowiadał na spotkaniu u Mentzena

Komentarze (8)
avatar
Wschodni Płomien
2.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tomku nierozsmieszaj mnie. Tak nikt nie słyszał o takiej osobie jak ty,w światowej piłce byłeś nikim,no może jedynie z donoszenia na własny kraj 
avatar
M70
2.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A podobno mamy tę osławioną DEMOKRACJĘ, wolność słowa i myśli. No chyba jednak nie bardzo. 
avatar
tedy00
2.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
co tu pisać ,.......ja nigdy bym sie nie wybrał na spotkanie np satanistów chociaż by miało być na temat pogody 
avatar
Sweet Bobby
2.06.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kto widział wypowiedź Marciniaka i poznał gości tego spotkania to wie że "Never Again" zrobiło to z zawiści! 
avatar
sebek1920
2.06.2023
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ten zdrajca Frankowski to jeszcze pewnie swoje trzy grosze dołożył