Koniec dominacji i bolesny spadek Lewandowskiego

Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

To najgorsze miejsce Roberta Lewandowskiego w Złotym Bucie od ośmiu lat. Polak zajął dopiero siódmą lokatę w Europie i po dwóch latach został zrzucony z tronu.

Marzyliśmy o trzecim z rzędu złotym bucie dla Roberta Lewandowskiego. Wyrównałby tym samym osiągnięcie Leo Messiego, który panował w latach 2017-2019. Argentyńczyk trzykrotnie sięgał wówczas po miano najlepszego strzelca w Europie. Zdobywał kolejno: 37, 34 i 36 goli. Kosmos.

Lewandowski wyśmienicie rozpoczął sezon. Po dwunastu kolejkach miał na koncie aż 13 bramek. Z marszu stał się kluczową postacią Barcelony. Zmiana ligi niemieckiej na hiszpańską w ogóle nie wpłynęła na jego osiągnięcia strzeleckie.

Mimo tak udanego początku, to i tak znajdował się za plecami Erlinga Haalanda, który już wtedy miał cztery gole więcej niż polski napastnik. Norweg kapitalnie rozpoczął swoją przygodę z Manchesterem City i co chwilę pobijał strzeleckie rekordy.

ZOBACZ WIDEO: Polak talizmanem Barcelony. "To dobry złodziej"

Kryzys i spadek

Ale wraz z dwunastą kolejką, gdy Lewandowski został bohaterem i zdobył zwycięskiego gola z Valencią, rozpoczął się jego kryzys strzelecki. Do mundialu w Katarze już nie pokonał bramkarza, a na dodatek zobaczył czerwoną kartkę i został zawieszony przez komisję dyscyplinarną. Pauzował w sumie trzy mecze.

Na kolejnego ligowego gola Lewandowski czekał ponad trzy miesiące. Nic dziwnego, że polski napastnik spadał coraz niżej w Złotym Bucie i już dawno wszyscy przestali się łudzić, że może powalczyć o triumf w tej klasyfikacji.

Później marzeniem było już uplasowanie się na podium, a pod koniec sezonu zajęcie miejsca w top 5. Ostatecznie Lewandowski wylądował dopiero na siódmej pozycji, tracąc do podium sześć bramek.

Najgorzej od wielu lat

Tak nisko Lewandowski nie był w Złotym Bucie od rozgrywek 2014/2015. Wówczas został sklasyfikowany dopiero na 23. miejscu. Ale i sezon nie był dla niego tak udany, bo strzelił tylko 17 goli.

Warto jednak zauważyć, że to - podobnie jak teraz - był pierwszy rok w barwach nowego klubu. Wówczas dopiero zaczynał przygodę z Bayernem Monachium. W kolejnych latach strzelał już dużo więcej goli. Najczęściej "Lewy" lądował w ścisłym topie Złotego Buta. W rozgrywkach 2018/2019 był szósty, czyli "oczko" wyżej niż teraz.

Zwycięzcą Złotego Buta został Erling Haaland. Norweg strzelił 36 bramek i o sześć wyprzedził drugiego Harry'ego Kane'a. Podium zamknął Kylian Mbappe (29 goli).

Złoty But: czołówka klasyfikacji:

Lp.PiłkarzKlubGolePunkty
1. Erling Haaland Man City 36 72
2. Harry Kane Tottenham 30 60
3. Kyllian Mbappe PSG 29 58
4. Alexandre Lacazette Lyon 27 54
5. Victor Osimhen Napoli 26 52
6. Jonathan David Lille 24 48
7. Robert Lewandowski FC Barcelona 23 46
8. Enner Valencia Fenerbahce Stambuł 29 43,5
9. Lois Openda Lens 21 42
-. Lautaro Martinez Inter 21 42
-. Folarin Balogun Reims 21 42

Ranking powstaje w oparciu o liczbę goli strzelonych przez piłkarzy w lidze. Bramki są mnożone przez współczynnik trudności rozgrywek. Najwyższy - dwa - ma pięć czołowych lig. Obecnie: hiszpańska, angielska, niemiecka, francuska i włoska (współczynnik zależy od wyników klubów z każdej ligi w europejskich pucharach w ciągu ostatnich pięciu sezonów).

Poprzedni zwycięzcy:
2022 - Robert Lewandowski (35 goli)
2021 - Robert Lewandowski (41 goli)
2020 - Ciro Immobile (36 goli)
2019 - Leo Messi (36 goli)
2018 - Leo Messi (34 gole)
2017 - Leo Messi (37 goli)
2016 - Luis Suarez (40 goli)
2015 - Cristiano Ronaldo (48 goli)
2014 - Cristiano Ronaldo, Luis Suarez (31 goli)
2013 - Lionel Messi (46 goli)
2012 - Lionel Messi (50 goli)
2011 - Cristiano Ronaldo (40 goli)
2010 - Lionel Messi (34 gole)

Komentarze (31)
avatar
franekbra
6.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Tylko Ronaldo, Messi i Lewy przekroczyli 40 bramek w sezonie! Lewy w 4 meczach mniej niż oni. Czy się to komuś podoba czy nie 
avatar
zbych22
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Dlatego Lewy jest tak nisko w klasyfikacji Złotego Buta i nie strzelił 50-ciu goli bo często udzielał się w obronie i Barcelona w 38 meczach straciła tylko 20 bramek. Proste jak konstrukcja cep Czytaj całość
avatar
zbych22
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie tak dano "redaktorzy" SF pieli z zachwytu nad tym, ze Lewemu niewiele brakuje żeby wskoczył do pierwszej piątki klasyfikacji Złotego Buta. To jakaś paranoja albo rozdwojenie jaźni. 
avatar
tfalt
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Panie Bartoszu , Pana upadek jest większy niż Lewego. On jest szósty raz pod rząd królem strzelców ligi ( Messi ma 5 tytułów z rzędu), jak Pan zdobędzie sześć "Pulicerów', to może Pan z nim pog Czytaj całość
avatar
Loan Japorta
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Sięgnął dna w Barcelonie. Jaki jest koń każdy widzi.