Wydał 1,5 mld euro i nic. Guardiola nadal czeka na Ligę Mistrzów

Getty Images / SEDAT SUNA / Na zdjęciu: Pep Guardiola
Getty Images / SEDAT SUNA / Na zdjęciu: Pep Guardiola

Na samym początku kariery trenerskiej wygrał Ligę Mistrzów dwa razy w ciągu trzech lat, ale na kolejny wielki triumf Pep Guardiola czeka już 12 sezonów. Po drodze wydał ponad 1,5 mld euro, ale bez Leo Messiego Champions League ponownie nie zdobył.

[tag=4163]

Pep Guardiola[/tag] ma jedną niespełnioną od wielu lat obsesję - ponowne wygranie Ligi Mistrzów. Zaślepiony żądzą zwycięstwa Hiszpan w kluczowych momentach tych rozgrywek przekombinowywał.

Przed tegorocznym półfinałami na konferencji prasowej przyznał, że tym razem nie będzie za dużo myślał nad taktyką. To przyniosło efekt i Manchester City wyeliminował broniący trofeum Real Madryt. To jednak dopiero połowa drogi, która była bardzo kosztowna na przestrzeni lat.

Fortuna na transfery

Pep Guardiola ostatni raz rozgrywki Ligi Mistrzów wygrał jeszcze w barwach FC Barcelony. Było to w sezonie 2010/2011. Potem nie udało mu się powtórzyć tej sztuki, a zaledwie raz był w finale tych rozgrywek.

Tryumf w 2011 roku był oczywiście z Lionelem Messim w składzie. Argentyńczyk strzelił wówczas Manchesterowi legendarnego gola głową. Bez Messiego już Pepowi z Ligą Mistrzów było nie po drodze. A gdy wygrywał te rozgrywki drugi raz, w trakcie trzech lat, wydawało się, że może być dominatorem na tym poletku. Tak się jednak nie stało.

To wszystko w cieniu wydanych kosmicznych pieniędzy. Od poprzedniego tryumfu Guardiola łącznie wydał w trzech klubach miliard czterysta dziewięćdziesiąt siedem milionów euro. W tej cenie zakontraktował aż 65 nowych piłkarzy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przepiękny gol Polaka na Islandii. Bramkarz był bez szans

Mimo tego nie był w stanie sprawić, żeby najpierw jego FC Barcelona, potem Bayern Monachium a obecnie Manchester City wygrały finał. Przez te 12 lat najlepszym wynikiem Guardioli jest finał z 2021 roku.

Wówczas Pep poległ przeciwko budującej się Chelsea. Po finale oczywiście tradycyjnie mówiło się się o tym, że Hiszpan ponownie taktycznie chciał zrobić za dużo i zaprezentował znany sobie "overthinking".

Patrząc na tych 65 zawodników można stworzyć naprawdę potężną pierwszą XI najdroższych piłkarzy. Najwięcej dotychczas Guardiola zapłacił oczywiście za Jacka Grealisha, który pierwszy sezon w Manchesterze miał nieudany, ale w obecnym jest zdecydowanie lepiej. Anglik kosztował 117 milionów euro.

Na bramce w takiej specjalnie wytypowanej XI najdroższych piłkarzy znalazłby się oczywiście Ederson. Za bramkarza w 2017 roku Manchester City wyłożył 40 milionów euro i trzeba przyznać, że była to naprawdę dobra inwestycja.

Zdecydowanie większa rywalizacja jest na prawej obronie. Tutaj o miejsce walczą Joao Cancelo i Kyle Walker. Ostatecznie wygrywa jednak Portugalczyk, za którego Guardiola wyłożył 65 milionów euro.

Patrząc na pozostałe trzy miejsca w obronie, również nie ma wątpliwości. Liderem będzie Ruben Dias, obok niego zagra Aymeric Laporte, a na lewej flance defensywy grać będzie prawdopodobnie największa transferowa wpadka - Benjamin Mendy.

W drugiej linii znalazło się jedno zaskoczenie. Najdroższy był oczywiście Rodri, którego kupiono za 70 milionów euro. Obok niego miejsce znaleźli Bernardo Silva oraz Arturo Vidal, jako jedyny przedstawiciel transferu do Bayernu Monachium.

Trójkę w ataku tworzyć będą w tej sytuacji Jack Grealish, najdroższy w historii wydatek Pepa. Na środku napadu zagrać musi Erling Haaland, którego i tak kupiono w promocyjnej cenie, a prawe skrzydło należeć będzie do Ryada Mahreza.

XI najdroższych transferów Guardioli: Ederson (40 milionów euro); Joao Cancelo (65 milionów euro), Ruben Dias (71,5 milionów euro), Aymeric Laporte (65 milionów euro), Benjamin Mendy (57,5 miliona euro); Bernardo Silva (50 milionów euro), Rodri (70 milionów euro), Arturo Vidal (39 milionów euro); Riyad Mahrez (67,8 milionów euro), Erling Haaland (60 milionów euro), Jack Grealish (117,5 miliona euro).

Cała ta jedenastka po zsumowaniu kwot odstępnego warta jest aż 703 miliony euro. Gdy spojrzymy na najwyżej wyceniane kadry według transfermarkt.de tylko dziewięć klubów (w tym City) ma wyższą łączną wartość kadry.

Gdy porównamy to z zespołem, którym dysponuje finałowy tegoroczny rywal "Obywateli", a więc Inter Mediolan, to widzimy wielką przepaść. Cała kadra klubu z Włoch obecnie wyceniana jest na niespełna 540 milionów euro.

Wydatki Guardioli na transfery od ostatniego triumfu w Lidze Mistrzów:

KlubLataWydałNajdroższy transferPozyskani piłkarze
FC Barcelona 2011-2012 60 mln € Cesc Fabregas - 34 mln € 2
Bayern Monachium 2013-2016 205 mln € Arturo Vidal - 39 mln € 16
Manchester City od 2016 1,23 mln € Jack Grealish - 117,5 mln € 37

Finał Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City i Interem Mediolan zaplanowany jest na sobotę 10 czerwca. Pierwszy gwizdek Szymona Marciniaka o godzinie 21:00. Relacja tekstowa na żywo na WP SportoweFakty.

Czytaj także:
- Upokorzona Borussia bez szans na powtórkę w kolejnych sezonach? Mistrzostwo odjechało na finiszu
- Wybuch paniki na stadionie. Tragiczny bilans

Źródło artykułu: WP SportoweFakty