Zagraniczny transfer kuzyna Boruca. Widzą w nim dużym potencjał

Twitter / Na zdjęciu: Maksymilian Boruc
Twitter / Na zdjęciu: Maksymilian Boruc

Maksymilian Boruc po nieudanym pobycie w Śląsku Wrocław znowu wyjechał z Polski. 20-letni bramkarz podpisał kontrakt ze szkockim Hibernian FC.

Artur Boruc od roku cieszy się piłkarską emeryturą, ale jego nazwisko wciąż jest obecne w futbolu. Na początku drogi jest jego kuzyn Maksymilian Boruc. W minionym sezonie był zawodnikiem Śląska Wrocław, ale w tym klubie ostatecznie nawet nie zadebiutował.

21-letni bramkarz wykorzystał przerwę między rozgrywkami i wyjechał z kraju. Już wiadomo, gdzie będzie kontynuować karierę. Szkocki Hibernian FC oficjalnie poinformował o podpisaniu kontraktu z Borucem.

- Mieliśmy przyjemność gościć Maksa na testach w zeszłym sezonie i widzieliśmy, że ma duży potencjał. Naprawdę polubiliśmy go jako człowieka i nie możemy się doczekać pomocy w rozwijaniu jego umiejętności - mówi menedżer klubu Lee Johnson.

Boruc był na testach w Hibernian w marcu tego roku. Nowy klub polskiego bramkarza poprzedni sezon zakończył na piątym miejscu w szkockiej ekstraklasie. Cały sezon w bramce rozegrał 38-letni David Marshall.

21-latek ostatnio był graczem Śląska, ale wcześniej nie miał kontaktu z polskim futbolem. Przygodę z futbolem zaczynał w szwedzkiej Husqvarnie. Potem przeniósł się do Anglii i grał w młodzieżowych drużyna Stoke City i West Bromwich Albion.

Michniewicz rozbił bank! Takich zarobków nie miał żaden polski trener >>
Oficjalnie: z Wisły Kraków do Warty Poznań. Zieloni pozyskali młodzieżowego reprezentanta Polski >>

ZOBACZ WIDEO: Mecz z Niemcami zaszkodził Polakom? "Tu zawiódł mental"

Komentarze (0)