Z dużym trudem podopieczni Thomasa Tuchela wyprzedzili Borussię Dortmund w wyścigu, którego stawką było mistrzostwo Niemiec. Trener i działacze Bayernu Monachium na każdym kroku podkreślają, że na Allianz Arena w trybie pilnym potrzebny jest nowy napastnik.
Po odejściu Roberta Lewandowskiego, monachijczycy mieli spore problemy z obsadą pozycji "dziewiątki". W zeszłym sezonie najskuteczniejszymi zawodnikami zespołu byli Eric Choupo-Moting oraz Serge Gnabry - obaj zdobyli po 17 bramek.
Przedstawiciele Bayernu aktywnie działają na rynku transferowym, a ich priorytetem jest sprowadzenie Harry'ego Kane'a. Sternicy Tottenhamu Hotspur nie zamierzają jednak ułatwiać sprawy Niemcom.
Dziennikarz David Ornstein ustalił, ze nasi zachodni sąsiedzi zaoferowali Tottenhamowi 70 milionów euro za snajpera reprezentacji Anglii. Londyńczycy mogliby zarobić jeszcze więcej po spełnieniu określonych warunków, lecz odrzucili pierwszą ofertę.
Sam Kane chciałby odejść z Tottenhamu w poszukiwaniu nowych wyzwań. Niewykluczone, że 29-latek spróbuje swoich sił poza Premier League. Były klub Lewandowski musi przygotować się na wydatek rzędu 100 milionów - więcej TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos nie porwał polskich piłkarzy. "Nie ma chemii"
Czytaj więcej:
Ułożył sobie życie w Niemczech. Wraca do Polski i jest zaskoczony
Wiadomo z kim zagra reprezentacja Polski