Ostatnie miesiące w życiu Rafała Wolskiego są - delikatnie mówiąc - intensywne. 6 marca Wisła Płock poinformowała o przedłużeniu kontraktu ze swoją gwiazdą do 30 czerwca 2025 roku. Jednak Nafciarze ostatecznie spadli z PKO Ekstraklasy i na początku czerwca Wolski rozwiązał umowę za porozumieniem stron.
Miał sporo propozycji z innych klubów. Radomiak Radom był najbardziej konkretny i to do tej drużyny trafił 30-latek. Podpisał dwuletnią umowę.
O Wolskiego bardzo mocno zabiegał Śląsk Wrocław, o czym informował portal "Weszlo.com". Oprócz tego zawodnik był na radarze Jagiellonii Białystok, a w ostatnim czasie zainteresowanie nim wyraził Raków Częstochowa. Po długich negocjacjach Wolski przyjął propozycję Radomiaka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Holandia ma swojego Lionela Messiego?! Przepiękny drybling
Wolski ma 172 mecze rozegrane na poziomie Ekstraklasy. Siedmiokrotnie wystąpił w reprezentacji Polski i strzelił jednego gola. Debiutował w Legii Warszawa, następnie wyjechał do Fiorentiny, ale nie podbił ligi włoskiej. Później było belgijskie Mechelen, a wiosną sezonu 2015/16 powrót do Polski, konkretnie do Wisły Kraków.
Kolejnym przystankiem była Lechia Gdańsk. Spędził tam trzy i pół sezonu, ale rozstał się w niezbyt miłych okolicznościach. Lechia mu nie płaciła i skorzystał z możliwości rozwiązania kontraktu z winy klubu.
Momentalnie trafił do Wisły Płock. Przez ostatnie dwa sezony był nie tylko podstawowym, ale i kluczowym zawodnikiem Nafciarzy. Rozegrał w tym klubie 63 mecze w Ekstraklasie i strzelił 13 goli. Teraz czas na Radomiak.
CZYTAJ TAKŻE:
Lech Poznań szykuje kolejny transfer. To reprezentant kraju
Oficjalnie: zawodnik Śląska Wrocław trafił do Stali Mielec