Co za debiut Kolumbijczyka w Legii. Karabach ograny w sparingu

On będzie przyszłością reprezentacji Polski? W USA ma łatkę "wielkiego talentu"

Był to trzeci, ale zarazem najtrudniejszy sparing Legii Warszawa przed sezonem 2023/24. Wcześniej wicemistrzowie Polski pokonywali Lechię Gdańsk 3:1 i FC Botosani 5:0. Teraz poprzeczka została zawieszona dużo wyżej, ale nie przeszkodziło to Legii w kontynuowaniu zwycięskiej serii.

Legioniści nie bali się rozgrywać piłki od własnego bramkarza, choć parę razy mogli zostać za to skarceni. Niewiele brakowało do straty tuż przed własnym polem karnym.

Ten mecz pokazał, że gra w polskiej lidze, a rywalizacja w Lidze Mistrzów, to zupełnie różne poziomy. Oczywiście, to tylko sparing, natomiast Karabach Agdam nie pozwalał na powolną grę, szybko doskakiwał i wymuszał błędy zawodników Legii. To właśnie po indywidualnych pomyłkach rywale mieli najlepsze okazje do strzelenia gola, jednak byli nieskuteczni.

ZOBACZ WIDEO: Nie dostał powołania do kadry. Zamiast w Mołdawii tak spędzał czas

Legia na początku drugiej połowy przeprowadziła bardzo ładną akcję, ale w ostatniej chwili na szesnastym metrze został zablokowany Marc Gual. Hiszpan był też blisko w 62. minucie, gdy po kolejnej składnej wymianie podań uderzył zbyt lekko i piłka została wybita z linii bramkowej.

Bo choć to Karabach miał kilka szans po błędach Legii na własnej połowie, to właśnie stołeczna drużyna strzeliła w ten sposób gola. Poszedł sygnał do pressingu, udało się wywalczyć futbolówkę, Gual podał do Macieja Rosołka, a ten nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

W spotkaniu zadebiutował Juergen Elitim. Widać było, że jest to zawodnik, któremu - mówiąc wprost - piłka raczej nie przeszkadza w grze, a to zawsze jest w cenie. Pokazywał się do gry, wymuszał podania kolegów w jego kierunku. W 80. minucie sam odebrał piłkę przed polem karnym, przebiegł parę metrów i uderzył potężnie z szesnastu metrów, ustalając wynik.

Karabach Agdam - Legia Warszawa 0:2 (0:0)
0:1 Maciej Rosołek 74'
0:2 Juergen Elitim 80'

Składy:

Karabach: Sahrudin Mahammadaliyev (46' Amin Ramazanov) - Marko Vesović (46' Nihad Quliyev), Bahlul Mustafazada (46' Badavi Huseynov), Kevin Medina (46' Rahil Mammadov), Elvin Cafarquliyev (46' Maksim Medvedev) - Hamidou Keyta (46' Adama Diakhaby), Julio Romao (46' Qara Qarayev), Marko Janković (46' Richard), Leandro Andrade (46' Yassine Benzia), Abdellah Zoubir (46' Toral Bayramov) - Redon Xhixha (46' Nariman Axundzada).

Legia: Kacper Tobiasz (46' Dominik Hładun) - Radovan Pankov (46' Maik Nawrocki), Rafał Augustyniak (62' Lindsay Rose), Yuri Ribeiro (46' Artur Jędrzejczyk) - Paweł Wszołek (62' Makana Baku), Patryk Sokołowski (63' Filip Rejczyk), Bartosz Slisz (46' Juergen Elitim), Patryk Kun (63' Ramil Mustafajew, 77' Jakub Jędrasik) - Josue (63' Maciej Rosołek), Tomas Pekhart (46' Blaz Kramer), Ernest Muci (46' Marc Gual).

CZYTAJ TAKŻE:
Legia przełoży mecz ligowy? Trwają starania
Cztery gole i porażka Lecha Poznań