Piotr Bajera rozwiązał kontrakt z Zawiszą

W sobotę piłkarze Zawiszy Bydgoszcz pokonali w sobotę Elanę Toruń 1:0. Radość ze zwycięstwa nad derbowym rywalem popsuła jednak informacja o rozwiązaniu kontraktu z Piotrem Bajerą.

Piotr Bajera to jeden z uczestników afery korupcyjnej w naszym kraju. We wrześniu został skazany przez sąd na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz 7,8 tys. zł. grzywny i zakaz uprawiania futbolu przez najbliższe pół roku. Wyrok uprawomocnił się w październiku. Stąd też sam piłkarz poprosił władze klubu o rozwiązanie kontraktu. - Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Są to na pewno ciężkie momenty dla każdego zawodnika, choć on sam wystąpił z wnioskiem o rozwiązanie tego kontraktu, a my przychyliliśmy się do jego prośby. Chcemy mu z tego miejsca podziękować za wszystko, co zrobił dla naszego klubu, bo na pewno nie jest to postać anonimowa w tym środowisku - poinformował w sobotę wiceprezes Zawiszy, Piotr Burlikowski.

Obecnie więc trener Mariusz Kuras ma do dyspozycji pięciu napastników: Marcina Tarnowskiego, Marcina Sobczaka, Jacka Magdzińskiego, Krzysztofa Szala oraz młodziutkiego Jakuba Bojasa. Z tego też względu w przerwie zimowej nie obędzie się bez znaczących wzmocnień. - Szukamy takich graczy, którzy mają już zdobyte doświadczenie na boiskach Ekstraklasy. Jesteśmy już po pierwszych rozmowach, choć przyglądamy się tylko takim piłkarzom, których będzie można pozyskać za darmo. Nie stać nas obecnie na jakieś duże wydatki - oświadczył kilka tygodni temu opiekun Zawiszy.

Derbowy pojedynek z Elaną miał też drugi podtekst. Opiekunem toruńskiej drużyny jest obecnie Dariusz Durda, który w przeszłości przez wiele lat reprezentował barwy bydgoskiego klubu. Dwadzieścia lat temu uczestniczył w barażowym spotkaniu o wejście do Ekstraklasy z GKS Jastrzębie, strzelając piękną bramkę. - Od tamtego wydarzenia minęło już właśnie dwadzieścia lat. Pamiętam doskonale ten pojedynek, choć potyczka z Elaną była namiastką tamtych wydarzeń. Mam nadzieję, że wspólnie doczekamy się w najbliższej przyszłości awansu do pierwszej ligi, bo w sobotę przyjemnie było siedzieć na stadionie. Naszemu zespołowi potrzebny jest doping, co było doskonale widać podczas sobotniego spotkania - dodał Burlikowski.

W tym miejscu warto dodać, że derbowe starcie z Elaną na stadionie przy ulicy Gdańskiej oglądało ponad siedem tysięcy widzów. Jest to absolutny rekord frekwencyjny w tym sezonie na II-ligowych boiskach. Wcześniej podobną liczbę kibiców, ale zdecydowanie mniejszą zgromadziła potyczka Zagłębia Sosnowiec z Ruchem Radzionków oraz drugie derbowe spotkanie Olimpia-Zawisza w Grudziądzu, gdzie na trybunach zasiadło blisko sześć tysięcy sympatyków futbolu.

Komentarze (0)