Wydaje się niemal jasne, że FC Barcelona nie dokona aż tak efektownych wzmocnień, jakich mogli oczekiwać jej niektórzy kibice. Od momentu ogłoszenia odejścia Sergio Busquetsa fani marzyli o nazwiskach pokroju Joshuy Kimmicha, Martina Zubimendiego, czy też Marcelo Brozovicia. Jednak żaden z nich raczej do Barcy nie trafi.
Klub jednak nie śpi i szuka zawodnika, który spełnia odpowiednie wymogi, a jednocześnie jest stosunkowo tani i może zostać sprowadzony. Obecnie faworytem do wzmocnienia pozycji defensywnego pomocnika jest Oriol Romeu, który w swoim życiu przez wiele lat przywdziewał koszulkę Blaugrany.
Hiszpan trafił do akademii Barcy w wieku 12 lat i przez siedem lat występował tam w drużynach młodzieżowych. Teraz, według Matteo Moretto z portalu Relevo, mistrz kraju negocjuje z Gironą FC wykup 31-latka.
Oczywiście teraz pomocnik byłby już pełnoprawnym zawodnikiem pierwszego zespołu, który miałby zabezpieczać środek pomocy. Nie jest jeszcze jasne, ile Barcelona będzie musiała zapłacić swojemu katalońskiemu sąsiadowi. Hiszpańskie media donosiły, że na ten moment klauzula wykupu Romeu z Girony wynosi osiem milionów euro.
Barca obecnie negocjuje z klubem jej obniżenie, bo w jej przypadku liczy się każdy pojedynczy milion. Natomiast wydaje się, że porozumienie jest coraz bliższe i niewykluczone, że w ciągu najbliższych dni ta sprawa zostanie zamknięta.
Czytaj też:
W tym kraju zapłacisz monetą z wizerunkiem "Lewego". Nie chodzi o Polskę
PSG chce sprowadzić napastnika. Wielkie nazwisko priorytetem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)