Kiwior doczekał się muralu

Getty Images / Alex Grimm / małe zdjęcie: Facebook - Typowy Piłkarz Ekstraklasy / Na zdjęciu: Jakub Kiwior
Getty Images / Alex Grimm / małe zdjęcie: Facebook - Typowy Piłkarz Ekstraklasy / Na zdjęciu: Jakub Kiwior

Urodzony w Tychach Jakub Kiwior doczekał się w rodzinnym mieście muralu. Wielkie malowidło powstało na ścianie bloku, w którym wychował się piłkarz Arsenalu i reprezentacji Polski. Zobaczcie sami, jak się prezentuje.

W tym artykule dowiesz się o:

Kariera Jakuba Kiwiora rozwija się w niesamowitym tempie. 23-letni piłkarz w tym roku został zawodnikiem Arsenalu FC, który włoskiej Spezii zapłacił za niego aż 25 milionów euro. Do tego Kiwior wywalczył sobie miejsce w reprezentacji Polski i to właśnie on zdobył zwycięską bramkę w meczu towarzyskim z Niemcami.

Kiwior treningi rozpoczynał w małych tyskich klubach. Trafił też do akademii miejscowego GKS-u. Szybko jego talent dostrzeżono w Anderlechcie, gdzie przeniósł się już jako 16-latek. Potem grał w lidze słowackiej, a kolejnym przystankiem była włoska Spezia. To najlepszy wychowanek tyskiej piłki. Dla młodych adeptów futbolu jest wzorem do naśladowania.

W ostatnich dniach w Tychach powstał mural, którego głównym bohaterem jest właśnie Kiwior. Wielkie malowidło znajduje się na ścianie bloku przy ulicy Edukacji w Tychach. Budynek mieści się tuż obok stadionu GKS-u Tychy. To właśnie w tym bloku dorastał Kiwior. Zdjęcie można zobaczyć poniżej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Magia wciąż zachowana". Popis zawodnika FC Barcelony

Mural wykonywany jest w ramach kampanii reklamowej firmy Adidas, która ma kontrakt z Kiwiorem.

Za wykonanie muralu odpowiada gdańskie studio graficzne Wake Up Time wraz z agencją Traffic & Media. - Mural Jakuba Kiwiora jest częścią większej kampanii "Impossible is nothing" - mówi Marcin Budziński dyrektor kreatywny Wake Up Time.

- Autorem grafiki jest łódzki ilustrator Maciej Polak, my jako ekipa malująca murale odpowiadamy za wierne przeniesienie rysunku na elewację. Rozpoczęliśmy naszą pracę w poniedziałek i mamy zamiar zejść z rusztowania w niedzielę. Przygotowania trwały parę dni, bo jest to dość duży i skomplikowany projekt - dodał Budziński, który murale maluje już od 15 lat.

Komentarze (0)