Czterokrotny reprezentant Ukrainy od niespełna dwóch lat broni barw Legii Warszawa. Wprawdzie 28-latek obowiązującą umowę jeszcze przez rok, ale wszystko wskazuje na to, że przedwcześnie zmieni przynależność klubową.
Igor Charatin nie został uwzględniony w planach trenera Kosty Runjaicia na sezon 2023/24. Stołeczny klub zgłosił kadrę do rozgrywek PKO Ekstraklasy, lecz na liście zawodników próżno szukać Ukraińca.
Działacze Legii dali jasno do zrozumienia, że Charatin powinien odejść jak najszybciej. Tymczasem sam gracz w wywiadzie dla serwisu ukrfootball.ua skomentował decyzję kierownictwa klubu.
- Nie spodziewałem się tego. Przeszedłem okres przygotowawczy, pokazałem się dobrze i czułem, że mogę pomóc zespołowi. Nie mam problemu z trenerem, problem jest w zmianie kierunku zarządzania - wskazał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: siła plus precyzja! Cudowny gol 19-latka
Kwestią czasu jest, kiedy Charatin znajdzie nowego pracodawcę. Piłkarz nie wiąże swojej przyszłości z drużyną z Łazienkowskiej.
- Na pewno nie zostanę w Legii, szukam nowego klubu. Sytuacja jest dość skomplikowana, a szanse na zmianę obecnej sytuacji są niewielkie - oświadczył.
Czytaj więcej:
Szok ws. afery Stasiaka. Kulesza znał się z nim już wcześniej
Hiszpanie podsumowali rok Lewandowskiego w Barcelonie. Co za słowa!