Przed przejściem do Salernitany kilka miesięcy Krzysztof Piątek spędził w ACF Fiorentinie. Dłużej we Włoszech jednak nie zagrzeje miejsca. Teraz obierze kierunek na Turcję, o czym przekonuje Ertan Suzgun. Turecki dziennikarz zdradza nawet szczegóły operacji przenosin Polaka do Istanbul Basaksehir.
"Zawodnik ma być we wtorek w Stambule na badaniach lekarskich. Osiągnięto porozumienie z piłkarzem Herthy" - napisał na Twitterze.
Po zakończeniu minionych rozgrywek Serie A nie brakowało spekulacji na temat przyszłości Krzysztofa Piątka. Polski napastnik grał dla US Salernitany 1919, ale w tym zespole pojawił się jedynie na zasadzie wypożyczenia z Herthy Berlin. To cały czas klub ze stolicy Niemiec jest w posiadaniu karty zawodnika.
W mediach zastanawiano się, czy Polak wróci do kraju naszych zachodnich sąsiadów, by grać dla Herthy. Od początku wydawało się to mało prawdopodobne, zwłaszcza że klub z Berlina spadł do drugiej ligi. Kontrakt Piątka to z kolei dość spore obciążenie dla budżetu Herthy.
Rozważano zatem, że polski piłkarz ponownie trafi do któregoś z włoskich klubów. Na Półwyspie Apenińskim czuł się najlepiej i to tam, w barwach Genoa CFC nastąpiła eksplozja jego strzeleckiej formy. Później jednak przyszedł kryzys w AC Milanie i transfer do Berlina, gdzie złote góry obiecywał mu Juergen Klinsmann. Weryfikacja planów nastąpiła jednak błyskawicznie, a Hertha nie została nowym europejskim potentatem.
Wcześniej natomiast informowaliśmy, że klub z Berlina nie zabrał polskiego napastnika na obóz przygotowawczy. Andreas Neuendorf, dyrektor działu licencyjnego Herthy, mówił, że Krzysztof Piątek otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu klubu (zobacz więcej ->>).
Czytaj również:
Lewandowski namawiał go na transfer
Rosjanie zlekceważyli decyzję UEFA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma zaledwie 18 lat. Nowa gwiazda Realu już zachwyca!