7 września Biało-Czerwoni zagrają na PGE Narodowym w Warszawie z reprezentacją Wysp Owczych w ramach eliminacji Euro 2024. We wtorek 18 lipca ruszyła sprzedaż biletów i... kibice od razy napotkali problemy.
Wejściówki można nabywać jedynie internetowo (pod adresem: https://bilety.laczynaspilka.pl/). Niestety system nie wytrzymał zainteresowania.
"Drogi kibicu z powodu dużego zainteresowania zakupem biletów w tym momencie zostałeś umieszczony w kolejce oczekujących" - taki komunikat wyświetla się w momencie, w którym chcemy przejść do zakupu wejściówek.
Warto dodać, że pierwszy etap sprzedaży biletów toczy się przy wykorzystaniu aplikacji "InPost Fresh". Tam trzeba się zalogować i uzyskać "indywidualny kod dostępu", który potem jest potrzebny na wspomnianej stronie Łączy nas Piłka, gdzie trzeba przenieść się, aby dokonać zakupu wejściówek.
Problem polega jednak na tym, że strona nie daje rady. Skontaktowaliśmy się z PZPN z zapytaniem, czy są jakiekolwiek problemy techniczne z serwisem. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że wszystko działa należycie, a komunikat, który się pojawia, jest właściwy do sytuacji.
Z powyższego wynika, że raczej nic nie wyjdzie z akcji kibiców, którą nazwano "Pusty Narodowy". Więcej pisaliśmy o tym tutaj -->> Nawołują do bojkotu. PGE Narodowy będzie pusty?
Dodajmy, że sprzedaż biletów w takiej formie - z wykorzystaniem aplikacji "InPost Fresh" - potrwa do piątku 21 lipca. Wtedy bowiem rozpocznie się sprzedaż otwarta.
W komunikacie PZPN - w sprawie harmonogramu sprzedaży - jest też informacja, że nie będzie można nabyć biletów stacjonarnie. Dodajmy, że ceny wejściówek wahają się od 120 do 240 zł.
Mecz Polska - Wyspy Owcze odbędzie się 7 września na PGE Narodowym. Początek o godz. 20:45.
Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni po trzech meczach el. Euro 2024 mają na swoim koncie zaledwie 3 punkty po wygranej 1:0 z Albanią. Oprócz tego Polacy przegrali z Czechami w Pradze (1:3) i Mołdawianami w Kiszyniowie (2:3).
We wrześniu podopiecznych Fernando Santosa czeka jeszcze wyjazdowy mecz z Albanią (10 września).
Zobacz także:
Tak PZPN się jeszcze nie skompromitował. "Katastrofa komunikacyjna"
Jóźwiak pójdzie do sądu! Szef FEN wydał oświadczenie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Magia wciąż zachowana". Popis zawodnika FC Barcelony