Gwiazda Legii nie ma wątpliwości. "Jestem najbardziej znienawidzonym piłkarzem"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Josue
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Josue
zdjęcie autora artykułu

- Jestem pewien, że kibice czy piłkarze innych klubów mnie nienawidzą. Tak samo jest z Legią, kiedy jedzie do innych miast - przyznał w rozmowie z tvpsport.pl Josue, kapitan Legii Warszawa.

W tym artykule dowiesz się o:

Trafił do Legii Warszawa w lipcu 2021 roku. Poprzedni sezon zakończył z sześcioma trafieniami i dziewięcioma asystami w PKO Ekstraklasie. Josue to kluczowy zawodnik stołecznego klubu.

Zdecydował się przedłużyć kontrakt, bo jego celem jest zdobycie mistrzostwa Polski ze stołeczną ekipą. Czy uda mu się to w tym sezonie?

Tego 32-latek na chwilę obecną nie wie, ale wie coś zupełnie innego. - Jeśli jednak ktoś zapyta się mnie czy czuję się najbardziej znienawidzonym piłkarzem w tej lidze, to wtedy odpowiem, że tak - przyznał w rozmowie z tvpsport.pl.

Josue wyznaje zasadę, że nie ważne co o tobie mówią. Ważne, żeby mówili. Wpoił mu to ojciec. Dlaczego? - Wtedy jesteś ważny dla innych osób. Mogą mnie nawet nienawidzić - odpowiedział mocno.

O tym, że jest jednym z najbardziej znienawidzonych piłkarzy w lidze zdaje sobie sprawę. Przekonuje jednak, że dokładnie tak samo jest z klubem, w którym gra, czyli Legią. Josue się tym jednak nie przejmuje i ma jeden cel: wygrywać w każdych okolicznościach.

Co więcej. Według Portugalczyka ludzie na stadion w różnych miastach Polski nie przychodzą po to, by dopingować swój zespół, ale żeby obrażać jego, innych piłkarzy czy całą Legię, jako klub. Co on na to?

- W porządku, niech tak będzie. Lubię to! Pasuje mi takie rozwiązanie. To w porządku, bo jak ktoś już wydał pieniądze na bilet, to niech cieszy się chwilą, w której może pokrzyczeć czy pogwizdać w moim kierunku. Wręcz dziwnie czuję się na stadionach, na których nikt mnie nie obraża. Piłka nożna to show - zakończył wątek.

Sezon 2023/2024 będzie dla Josue trzecim z rzędu w Legii. Miał różne oferty - m.in. z Bliskiego Wschodu - ale został w stołecznym klubie, bo chce poprowadzić go do mistrzostwa Polski.

Przypomnijmy, że Legia rozpoczęła rozgrywki od zdobycia Superpucharu, ale to tylko pierwszy, mały krok do tego, co chce zrobić w sezonie 2023/2024. I trzeba dodać, że to właśnie Josue z kolegami są upatrywani w roli głównego faworyta do tytułu.

Zobacz także: Raków finalizuje istotny transfer. Oczekiwanie w Częstochowie Legia zarobi miliony na piłkarzu. Nawrocki coraz bliżej odejścia

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką

Źródło artykułu: WP SportoweFakty