19-latek zatrzymał Josue. Świetna interwencja Aleksandra Bobka (WIDEO)

Twitter / Twitter/CanalPlus Sport / Na zdjęciu: Aleksander Bobek broniący rzut karny Josue.
Twitter / Twitter/CanalPlus Sport / Na zdjęciu: Aleksander Bobek broniący rzut karny Josue.

Legia Warszawa chciała dobrze zacząć walkę o mistrzostwo Polski. Plany zawodnikom ze stolicy chciał popsuć młody bramkarz ŁKS-u, Aleksander Bobek. To była fantastyczna interwencja na start PKO Ekstraklasy.

Pierwsze kolejki nowych sezonów zawsze dostarczają nam kilku nowych zawodników, których w kolejnych tygodniach z pewnością będziemy bacznie obserwować. Szczególnie, gdy mówimy o beniaminkach, bo to właśnie te zespoły wprowadzają do PKO Ekstraklasy największą liczbę nowych graczy.

ŁKS Łódź również wchodzi do ligi z kilkoma nieznanymi dotąd szerszej publiczności piłkarzami. Jednym z nich z pewnością jest Aleksander Bobek, który bardzo dobrze bronił na zapleczu najwyższego szczebla rozgrywkowego i przy okazji pierwszej kolejki w elicie zaprezentował się również z bardzo dobrej strony.

Co prawda 19-latek wpuścił kilka bramek, ale gdyby nie jego dobra postawa, przyjezdni z Łodzi wyjechaliby ze stadionu Legii Warszawa ze zdecydowanie wyższym bagażem goli. Młody bramkarz zanotował kilka dobrych interwencji, a tę flagową paradę zanotował pod koniec pierwszej połowy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką

Wtedy do rzutu karnego podszedł Josue i młodzieżowy reprezentant Polski wyszedł zwycięsko z tej rywalizacji. 19-latek świetnie wyczuł intencje strzelca, pewnie poszedł w kierunku lewego słupka swojej bramki i zbił piłkę do boku. Dzięki temu jego drużyna do przerwy przegrywała zaledwie 0:1.

Po zmianie stron defensywa ŁKS-u się posypała, ale nie zmienia to tego, że Bobek może zapisać te zawody do udanych. Natomiast gra obronna łódzkiego zespołu może sprawić, że w kolejnych meczach młody golkiper ponownie będzie miał sporo pracy.

Czytaj też:
Ekspert wskazuje na Legię i Lecha
Pierwszy gol w nowym sezonie PKO Ekstraklasy. Zobacz!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty