Na ten moment czekano w Radomiu od dawna. Dokładnie 30 lipca zostanie oddany użytku nowy stadion, którego budowa rozpoczęła się 15 maja 2017 roku.
Uroczyste otwarcie zaplanowano na mecz trzeciej kolejki PKO Ekstraklasy z Cracovią. Problem jednak w tym, że nie wszystko zostało idealnie dopracowane - i co gorsza - nie ma szans na poprawienie tego przed starciem z ekipą Pasów.
Mowa o ławkach rezerwowych, które... zasłaniają na stadionie przy ulicy Struga 63 kilka pierwszych rzędów. Widzowie, którzy wybiorą miejsca na trybunie VIP będą mieć znacznie ograniczoną widoczność, a taki stan rzeczy jest nie do przyjęcia.
- Jest przygotowany projekt zmiany ułożenia ławek rezerwowych, żeby nie zasłaniały pierwszych rzędów. Jesteśmy w kontakcie z firmą, która dokonywała tego montażu. Nie będzie to zrobione przed pierwszym meczem, ale problem zostanie rozwiązany w perspektywie kilku następnych tygodni - mówi Rafał Górski, dyrektor ds. inwestycji w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Radomiu, cytowany przez portal "Co za dzień".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Benzema nieszczęśliwy w Arabii Saudyjskiej? Ten film jest wymowny
Według źródła, krzesełka w drugim rzędzie rzędzie ławki rezerwowych mają zostać obniżone o 20-30 centymetrów. Zmieniona będzie także parabola zadaszenia, co ma poprawić widoczność na części vipowskich miejsc.
Dziennikarz Michał Kaczor ustalił, że w przyszłości są możliwe także inne rozwiązania. Mianowicie chodzi o obniżenie ławek rezerwowych poniżej poziomu murawy, lecz w najbliższym czasie na pewno do tego nie dojdzie.
Zdjęcie trybuny i ławki rezerwowych można zobaczyć poniżej:
Czytaj także:
Pokonała raka i robi światową karierę. Poruszająca historia nastolatki
Kto za Fernando Santosa? Jest wyraźny faworyt