Bramkarz nie miał szans. Tego gola można oglądać w nieskończoność [WIDEO]
Mecz o Tarczę Wspólnoty pomiędzy Manchesterem City i Arsenalem nie był wielkim spektaklem. Fanów rozgrzał dopiero w 77. minucie meczu Cole Palmer strzelając kapitalną bramkę.
Do tego momentu fani na Wembley nie widzieli spektakularnych akcji i zagrań. Palmer, 21-letni zawodnik Manchester City, pokazał jednak próbkę geniuszu.
Gdy Kevin De Bruyne głową "złapał" wybicie piłki przez obrońców Arsenalu, ta znalazła się pod nogami Palmera, który miał mnóstwo miejsca.
W polu karnym ustawił sobie piłkę i huknął niesamowicie precyzyjnie. Aaron Ramsdale - bramkarz Arsenalu - wyciągnął jak tylko mógł, ale nie zdołał nawet dotknąć piłki.
City finalnie nie zdołało jednak dowieźć triumfu do końca, tracąc gola po rykoszecie w 11. minucie doliczonego czasu gry. W serii rzutów karnych Arsenal okazał się lepszy 4:1 i to on zgarnął pierwsze trofeum w sezonie.
Zobacz także:
To było wielkie pożegnanie? Show Harry'ego Kane'a [WIDEO]
Komentator odleciał. Posłuchaj, jak zareagował na gola Ronaldo