W poniedziałkowym wydaniu programu "Moc Futbolu" na Kanale Sportowym Mateusz Borek odniósł się do sytuacji Szymona Marciniaka. Według dziennikarza polski arbiter otrzymał poważną ofertę od federacji piłkarskiej z Arabii Saudyjskiej.
- Marciniak jedzie teraz posędziować w Arabii Saudyjskiej i jest koncepcja, żeby zamieszkał tam przez dwa lata i prowadził mecze aż do mistrzostw świata w Stanach Zjednoczonych. Ma poważną propozycję od tamtejszej federacji - przekazał Borek.
Informacje Mateusza Borka być może niedługo się sprawdzą. Warto zaznaczyć, że dziennikarz może to wiedzieć od samego arbitra, ponieważ ostatnio byli widziani razem na gali freak fightów Clout MMA na warszawskim Torwarze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tego by nie wymyślili nawet w komedii. Kuriozum z udziałem noszowych
Szejkowie z Arabii nie zatrzymują się. W ostatnich miesiącach ściągnęli do swojej ligi jedne z największych gwiazd piłki nożnej z Cristiano Ronaldo, Karimem Benzemą czy N'Golo Kante na czele. Zakusy mają także na Kyliana Mbappe.
Szymon Marciniak to obecnie jeden z najlepszych, jak nie najlepszy sędzia międzynarodowy. Polak swoją postawą zapracował na poprowadzenie finału mistrzostw świata w Katarze w 2022 roku oraz finału Ligi Mistrzów w maju obecnego roku.
Już wcześniej sam mówił, w rozmowie z TVP Sport, o możliwości wyjazdu do Arabii. - Na tę chwilę mówię "pomidor". Chcę skupić się na urlopie. Podejmę decyzję wspólnie z rodziną. Świat szybko się zmienia. Sędziowie migrują bardzo często. Są możliwości, by zmienić miejsce zamieszkania. To nic odkrywczego. Z drugiej strony nie jest mi w Polsce aż tak źle, że muszę uciekać i się wyprowadzać. Przemyślę kwestię - tłumaczył w czerwcu.
Zobacz także:
Słowacja lub Izrael. Raków poznał rywala w IV rundzie el. Ligi Europy
Piątkowski ma zielone światło na transfer. "Jest nieszczęśliwy"