W stolicy Rosji trwają przygotowania do meczu towarzyskiego ku pamięci miejscowej legendy Spartaka, Ilii Cymbalara, który zmarł pod koniec grudnia 10 lat temu. Zaproponowano, aby było to spotkanie byłych gwiazd drużyny z Moskwy przeciwko legendom europejskiej i światowej piłki.
W realiach trwającej wojny w Ukrainie, którą Rosja wywołała w lutym zeszłego roku i nieprzerwanie atakuje tereny naszych wschodnich sąsiadów, mogłoby się wydawać, że organizatorzy meczu będą mieli problem, by skompletować chętnych do gry w drużynie "Reszty Świata". Niestety, nic bardziej mylnego.
Jak się bowiem okazuje, o czym poinformował rosyjski serwis matchtv.ru, w zespole światowych legend zgodzili się zagrać Florent Malouda, Fernando Morientes, Santiago Canizares czy Emmanuel Adebayor. Obecność tego ostatniego w ogóle nie dziwi, bowiem jeszcze niedawno otwarcie popierał on Władimira Putina (więcej na ten temat przeczytasz tutaj ->>).
ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby walczą w Europie, zamieszanie z PZPN i "Lewy" gotowy do startu ligi? - Z Pierwszej Piłki #43
Teraz do grona sławnych postaci ze świata futbolu dołączył Massimo Carrera. Blisko 60-letni Włoch to były środkowy obrońca, a także trener, który ostatnio na ławce zasiadał w 2021 roku jako szkoleniowiec FC Bari. W przeszłości jednak prowadził moskiewski Spartak i to skłoniło go do tego, by przyjąć propozycję Rosjan.
Carrera poprowadzi ekipę "Reszty Świata" w rywalizacji z drużyną legend Spartaka. Dla sympatyków tego klubu jego obecność to sentymentalna podróż do niedalekiej przeszłości. Włoski trener prowadził Spartak w latach 2016 - 2018. Pod jego wodzą zespół zdobył mistrzostwo Rosji, a także Superpuchar tego kraju.
- To prawda, że zostałem zaproszony na ten mecz jako trener kadry świata. Przyjąłem tę ofertę. Z przyjemnością wrócę do Rosji - oznajmił Massimo Carrera, którego cytuje matchtv.ru.
Spotkanie upamiętniające Ilię Cymbalara ma się odbyć na początku września.
Czytaj również:
Uwielbia Putina. Amerykanin dla niego zmienił nazwisko