W tym artykule dowiesz się o:
Piłkarze Werderu Brema jeszcze przed rozpoczęciem sezonu Bundesligi mogą się skupić na rozgrywkach ligowych. W sobotę drużyna pożegnała się z marzeniami o wywalczeniu Pucharu Niemiec.
Rywalem Werderu, którego barw od lata broni Dawid Kownacki, była trzecioligowa Viktoria Koeln. Polak cały mecz obejrzał z ławki rezerwowych i wspomnień dobrych mieć nie będzie.
Gracze z Bremy już od 11. minuty musieli sobie radzić w dziesiątkę. Z boiska wyleciał Amos Pieper. Chwilę przed przerwą goście objęli prowadzenie.
Sporo działo się w końcówce potyczki. W 72. minucie Viktoria wyrównała. Pięć minut później Werder ponownie trafił miejscowych. Tym razem z prowadzenia cieszył się przez dwie minuty.
Wydawało się, że o wszystkim zadecyduje dogrywka. Tymczasem w piątej minucie doliczonego czasu Donny Bogicevic zdobył gola na wagę sensacyjnego awansu Viktorii Koeln.
Viktoria Koeln - Werder Brema 3:2 (0:1) 0:1 - Ducksch 43' 1:1 - Philipp 72' 1:2 - Fullkrug 77' 2:2 - Philipp 79' 3:2 - Bogicević 90+5'
Czytaj także: Trener Rakowa Częstochowa po porażce w Gliwicach. "Nie udawało nam się to" Dramat Korony Kielce w meczu z Górnikiem Zabrze! Zadecydował strzał w doliczonym czasie
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"