Debiut w roli szkoleniowca nowego klubu ma za sobą Czesław Michniewicz. Były selekcjoner reprezentacji Polski przejął stery w saudyjskim Abha Club, do którego sprowadził m.in. Grzegorza Krychowiaka.
O tym spotkaniu 53-latek będzie chciał zapomnieć jak najszybciej. Jego klub przegrał z Al-Hilal FC 1:3. Jednak należy wziąć pod uwagę, że rywal Abha Club jest zdecydowanie wyżej notowany i to on był faworytem tej rywalizacji. Z pozytywnych aspektów Krychowiak zanotował asystę przy jedynej bramce dla swojego zespołu.
Mecz ten był popisem nowego zawodnika Al-Hilal, a mianowicie Malcoma. Były zawodnik FC Barcelony przeniósł się do tego klubu z Zenita Sankt Petersburg. Mimo że otrzymał rosyjskie obywatelstwo i nazywał ten kraj domem, do zmiany przekonały go pieniądze.
ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby walczą w Europie, zamieszanie z PZPN i "Lewy" gotowy do startu ligi? - Z Pierwszej Piłki #43
"Brazylijczyk Malcom został gwiazdą meczu, strzelając trzy gole, które przekreśliły szanse gospodarzy na powrót z wynikiem. Al-Hilal rozpoczął tym samym walkę o tytuł" - podsumowano to spotkanie arabski portal Sabq.
Ani słowa nie wspomniano natomiast o Polakach z Abha Club. Również na portalu Arriyadiyah nie pojawiła się żadna wzmianka na temat Michniewicza czy Krychowiaka.
"Malcom poprowadził swoją drużynę do perfekcyjnego startu w lidze strzelając hat tricka. Abha była w stanie zdobyć jedynie jedną bramkę, która nie miała większego znaczenia dla końcowego wyniku" - czytamy w relacji pomeczowej.
Również jedynie o byłym zawodniku FC Barcelony możemy przeczytać na portalu Dawri Plus. "Malcom był prawdziwym liderem Al-Hilal, które zgarnęło trzy punkty w meczu otwarcia. Hat trick sprawił, że jego zespół pokonał Abhę 3:1" - napisano.
Szansa na rehabilitacje dla klubu Michniewicza i Krychowiaka już w najbliższą sobotę. Abha Club ponownie na własnym stadionie zmierzy się z Al-Raed.
Przeczytaj także:
Brazylijczyk nazwał Rosję domem. Wystarczyły pieniądze, by z niej uciekł