Poniedziałek, 21 sierpnia, był dla Roberta Lewandowskiego dniem szczególnym. Nie tylko ze względu na 35. urodziny. Polak został zaproszony na galę do Hamburga (Sport Bild Award), która odbywała się z okazji 60. rocznicy powstania Bundesligi.
"Lewy" otrzymał statuetkę "Bohaterowie 60-lecia Bundesligi". Oprócz Polaka wyróżnione zostały także legendy niemieckiego futbolu: Wolfgang Overath, Matthias Sammer, Felix Magath, Lothar Matthaeus, Thomas Mueller oraz Karl-Heinz Rummenigge.
Ten ostatni - prezes Bayernu Monachium w latach 2002-2021 - sprowadził Lewandowskiego do klubu ze stolicy Bawarii. Podczas uroczystości opowiedział anegdotę o polskim napastniku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile na meczu Ekstraklasy. Zobacz, co zrobił jeden z kibiców
- Potrzebowaliśmy półtora roku, by definitywnie przekonać Roberta (do wybrania oferty Bayernu - przyp. red.). 2 stycznia 2014 r. przyjechał z całą rodziną do Monachium. Podpisał kontrakt. Nawiasem mówiąc, to jedyny piłkarz, który przeczytał swoją całą 35-stronicową umowę! Nigdy tego nie zapomnę - wypalił Rummenigge, wywołując ogólne rozbawienie.
- Siedział tam trzy godziny, wszystko przeczytał, a później podpisał kontrakt. Myślę, że nie zrobił tego z nieufności, ale dlatego, że chciał wiedzieć, co wynegocjował jego agent - zażartował niemiecki działacz. Lewandowski zareagował na te słowa szerokim uśmiechem.
Przypomnijmy, że Polak trafił do monachijskiego klubu latem 2014 roku, jako wolny zawodnik (po tym, jak wygasł jego kontrakt z Borussią Dortmund). Bronił barw Bayernu przez osiem sezonów, zdobywając z nim wiele trofeów (m.in. osiem tytułów mistrza Bundesligi, trzy triumfy w Pucharze Niemiec, a przede wszystkim zwycięstwo w Lidze Mistrzów w 2020 r.).
"Co to był za wyjątkowy dzień. W dniu moich 35. urodzin miałem przyjemność uczestniczyć w obchodach 60-lecia Bundesligi i otrzymałem nagrodę 'Bohatera 60-lecia Bundesligi' (...) Bardzo dziękuję za tę nagrodę. Gra w Bundeslidze zawsze będzie ważną częścią mojego życia" - napisał na Instagramie Lewandowski.
Czytaj także: Kane nową gwiazdą Bundesligi? Lewandowski zabrał głos
Czytaj także: Tak spędzili urodziny Roberta. Szałowy strój Anny. No i te nogi