Nie ma wątpliwości co do tego, że europejska przygoda Rakowa Częstochowa już zapowiada się bardzo dobrze. Medaliki zapewniły sobie udział w fazie grupowej Ligi Europy, ale oczywiście wciąż mogą zasmakować tego, czego pragną wszyscy profesjonalni piłkarze, czyli gry w Lidze Mistrzów.
Jeśli uda się awansować do najbardziej prestiżowych rozgrywek na Starym Kontynencie, mistrz Polski z pewnością rozegra sześć znakomitych spotkań z trudnymi i wielkimi rywalami. Zapewne każdy z członków klubu miałby w tym przypadku zespoły, które chciałby trafić, co byłoby związane zapewne z preferencjami danych osób.
Oczywiście najpierw trzeba awansować do tych rozgrywek, ale marzenia są bardzo blisko. Swoich preferencji co do ewentualnego losowania nie ukrywa prezes częstochowskiego klubu, Piotr Obidziński. 41-latek w rozmowie z kanałem Meczyki.pl opowiedział o tym, na mecz z jakim rywalem chciałby się wybrać.
- Jestem sportowo wychowany na legendzie Manchesteru United. Jeśli mógłbym pojechać na Old Trafford i zjeść lunch z działaczami Czerwonych Diabłów, w atmosferze sir Aleksa Fergusona, to byłoby spełnienie marzeń. Byłoby to losowanie mojego dzieciństwa - wyznał Obidziński.
Oczywiście aby było to w ogóle możliwe, Raków najpierw musi wygrać dwumecz z FC Kopenhagą. Łatwo nie będzie, bo przeciwnik prezentuje bardzo wysoki poziom. Jednak nie ma rzeczy niemożliwych. Pierwszy mecz w tej rywalizacji odbędzie się we wtorek, 22 sierpnia, o 21:00.
Czytaj też:
Co za słowa o Grabarze. "Spider-Man"!
U-17: Polska znowu zwycięska. Sześć bramek, jedna z połowy boiska
ZOBACZ WIDEO: Zaskoczył żonę podczas tańca. Tak zareagowała