Poprzednia kolejka PKO Ekstraklasy była wyjątkowa dla Śląska Wrocław, który podchodził do spotkania z Lechem Poznań na własnym terenie w roli underdoga. Drużyna ze stolicy Dolnego Śląska sprawiła jednak niespodziankę i pokonała "Kolejorza" 3:1.
Zawodnikiem meczu niewątpliwie został Erik Exposito. Hiszpański napastnik zanotował dwa gole oraz asystę. Łącznie w tym sezonie ma już cztery trafienia. O przyszłość snajpera w zespole zapytano Jacka Magiery podczas konferencji prasowej przed starciem przeciwko Widzewowi Łódź.
- Nie jesteśmy sportowo gotowi na odejście takiego zawodnika, jak Erik Exposito. Spowodowałoby to bardzo duży spadek jakościowy i nie zagwarantuję, że zespół grałby wtedy ofensywnie i odnosił sukcesy. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. To jest zbyt ważne ogniwo w naszym składzie - powiedział trener wrocławian.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał wiadomość do Zielińskiego. Odpowiedź w sprawie przyszłości
Te słowa tylko potwierdzają wartość Exposito w drużynie Śląska. Czy lider klasyfikacji strzelców znów trafi do siatki podczas piątkowego spotkania z Widzewem Łódź? Zapewne zespół Magiera czeka trudne wyzwanie, ponieważ rywal wygrał oba spotkania w bieżącym sezonie na własnym terenie - w tym derby przeciwko ŁKS-owi Łódź (1:0).
Szkoleniowiec wrocławskiej ekipy zapowiada, że nadchodzące starcie przyniesie wiele emocji. - To będzie mecz w stylu angielskim. Wielokrotnie byłem na spotkaniach Widzewa, grałem w tym klubie i kibice zawsze słynęli z fantastycznego dopingu - stwierdził.
- Potrafią stworzyć atmosferę piłkarskiego święta i tak będzie w piątek. Szybka gra, box to box, gorący doping, pełny stadion. Nie będzie murowania bramki po żadnej ze stron. Nie możemy się doczekać - podsumował.
Piątkowy mecz Widzewa Łódź ze Śląskiem Wrocław odbędzie się o godzinie 20:30. Relacja tekstowa na żywo będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Glik mógł trafić do Legii! Wiadomo, co poszło nie tak
QUIZ: Rozpoznajesz byłe gwiazdy futbolu? Udowodnij!