[tag=64961]
Jakub Kiwior[/tag] jest postrzegany jako jedna z największych nadziei polskiego futbolu na najbliższe lata. A przynajmniej tak jest, gdy mówimy o formacji obronnej. Nieuchronnie zbliżający się do końca kariery Kamil Glik pozostawia lukę, która musi zostać wypełniona przez jednego ze stoperów młodszego pokolenia.
Głównym kandydatem do zrobienia tego jest stoper Arsenalu, który jednak aby być wartością dodatnią reprezentacji, musi przede wszystkim regularnie występować w klubie. O to niestety może być ciężko, choć ostatnia poważna kontuzja Timbera miała trochę ułatwić sprawę.
Jednak okazuje się, że pole do regularnych występów tak czy siak może pozostać niewielkie. Z informacji podanych przez Steve'a Kaya z portalu footballtransfers.com wynika, że Kanonierów wkrótce może wzmocnić Eric Garcia z FC Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
W stolicy Katalonii stoper nie może liczyć na regularne występy, a sama Barca ma być otwarta na jego wypożyczenie. Jednak wszystko zależy od tego, czy i kiedy uda jej się dopiąć sprowadzenie Joao Cancelo z Manchesteru City. Gdy ten ruch zostanie potwierdzony, wypożyczenie Garcii będzie możliwe.
Warto dodać, że przecież mówimy o zawodniku z wieloma występami w Premier League na koncie. Hiszpan przed przejściem do Barcelony grał we wspomnianym klubie z Manchesteru i też z tamtych czasów bardzo dobrze zna obecnego trenera Arsenalu, Mikela Artetę.
Czytaj też:
Głośne transfery, marne wyniki. Kotwica Kołobrzeg zawiodła
Wielkie wzmocnienie Arsenalu. Gwiazdor wraca do gry