Michał Karbownik został piłkarzem Herthy Berlin 8 sierpnia (więcej, m.in. o szczegółach kontraktu TUTAJ). Nie zagrał w meczach pierwszej, drugiej i trzeciej kolejki. Był nieobecny nawet na ławce rezerwowych.
W końcu jednak dostał szansę od trenera. W sobotnim spotkaniu z Greuther Fuerth zagrał od 1. minuty. Tak naprawdę trudno wskazać pozycję, na której grał. Teoretycznie był ustawiony w roli lewego obrońcy, ale często schodził do środka boiska i pomagał w rozegraniu.
Polak ma za sobą bardzo dobry mecz i miał duży udział przy drugim golu dla Herthy. Wbiegł w pole karne, jego strzał został zablokowany, ale następnie piłka trafiła do Martena Winklera i ten już się nie pomylił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
I ten gol był przynajmniej w miarę "normalny", bo pierwszy to istne kuriozum. Bramkarz rywala koszmarnie przyjmował piłkę we własnym polu karnym, za daleko ją wypuścił, a przy próbie wybicia nastrzelił atakującego go Harisa Tabakovicia i futbolówka wpadła do siatki.
Hertha przerwała fatalną serię trzech kolejnych porażek i odbiła się od dna. Była zespołem zdecydowanie lepszym i po przerwie kontynuowała punktowanie słabego przeciwnika.
W przypadku Karbownika oczywiście trudno mówić o asyście, natomiast udział przy golu był bardzo duży.
Dodajmy, że na ławce rezerwowych gości całe spotkanie spędził Damian Michalski. I raczej może mówić o szczęściu, że nie brał w tym udziału.
W sobotę odbył się jeszcze mecz Elversberg z Fortuną Duesseldorf, natomiast Karol Niemczycki przesiedział całe 90 minut na ławce rezerwowych, a świeżo pozyskany ze Śląska Wrocław Dennis Jastrzembski wszedł na boisko w 68. minucie.
Hertha Berlin - SpVgg Greuther Fuerth 5:0 (2:0)
1:0 Haris Tabaković 23'
2:0 Marten Winkler 31'
3:0 Palko Dardai 46'
4:0 Smail Prevljak 66'
5:0 Haris Tabaković 77'
SV 07 Elversberg - Fortuna Duesseldorf 0:5 (0:3)
0:1 Felix Klaus 11'
0:2 Jordy de Wijs 15'
0:3 Vincent Vermeij 41'
0:4 Christos Tzolis (k.) 71'
0:5 Christos Tzolis 79'
CZYTAJ TAKŻE:
Działacze idą w zaparte. Hiszpańskiej piłkarce zagrozili procesem
Kibice wściekli po gigantycznej podwyżce. Chodzi o Messiego