Wojciech Szczęsny jest pierwszym wyborem w bramce zarówno dla Fernando Santosa w reprezentacji Polski, jak i Massimiliano Allegriego w Juventusie FC. Niestety, ostatnio polski golkiper doznał urazu podczas treningu i nie wystąpił w starciu przeciwko Bologni FC. Pod jego nieobecność, klub z Turynu zremisował 1:1.
Kilka dni temu w sieci pojawiły się doniesienia na temat stanu zdrowia Polaka. Były one optymistyczne. Wówczas serwis pazzidifanta.com przekazał, że Allegri chce wystawić Szczęsnego między słupkami Juventusu w niedzielnym meczu z Empoli FC. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj ->>.
Tymczasem, podczas przedmeczowej konferencji prasowej w sobotę, szkoleniowiec "Juve" przekazał, że bramki jego zespołu strzegł będzie Mattia Perin. Allegri dał jasno do zrozumienia, że Szczęsnego w trykocie drużyny z Turynu ujrzymy najwcześniej po przerwie na mecze reprezentacyjne.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę
- Nie będzie go, wróci po przerwie (na kadrę - dop. MM.). Po uderzeniu, które otrzymał, jest już lepiej, ale jeszcze nie jest w stanie grać - przekazał Massimiliano Allegri, a jego słowa cytuje serwis juventusnews24.com.
Nie są to informacje, które mogłyby napawać optymizmem, ale też nie oznaczają, że Szczęsny nie wystąpi w dwóch najbliższych spotkaniach Polski w eliminacjach do Euro 2024 z Wyspami Owczymi i Albanią. Zaplanowano je odpowiednio na czwartek, 7 września, i niedzielę, 10. Pozostało więc jeszcze kilka dni na to, aby polski bramkarz numer jeden doszedł do pełni sił.
W razie gdyby jednak okazało się, że Wojciech Szczęsny nie będzie mógł strzec bramki Biało-Czerwonych, w odwodzie Fernando Santosowi pozostają Łukasz Skorupski i Bartłomiej Drągowski.
Czytaj również:
Ostry komentarz na temat Krychowiaka
Znamy kadrę Albanii na nadchodzący mecz z reprezentacją Polski