58 bramek w 59 rozegranych dotychczas meczach - to dorobek Erlinga Haalanda w barwach Manchesteru City. Nie powinno nikogo dziś dziwić, że angielski klub jest gotowy zrobić wszystko, byle nie stracić 23-latka.
Jak informuje angielski "Daily Star", "The Citizens" przygotowują dla swojego gwiazdora ofertę nowego kontraktu, w ramach której miałby zarabiać około 600 tysięcy funtów tygodniowo. Na ten moment najlepiej opłacanym piłkarzem w klubie jest natomiast Kevin De Bruyne, który może liczyć na 400 tysięcy.
Jak twierdzą Anglicy, Manchester chce w ten sposób zabezpieczyć się w razie ewentualnych zakusów ze strony Realu Madryt, który wciąż poszukuje następcy Karima Benzemy. Obecny kontrakt Haalanda wygasa jednak dopiero w 2027 roku.
Haaland do Manchesteru City trafił latem 2022 roku za 60 mln euro z Borussii Dortmund. Wcześniej natomiast reprezentował barwy takich klubów jak Red Bull Salzburg, Molde czy Bryne. Jest także 25-krotnym reprezentantem Norwegii, w barwach której zdobył 24 bramki.
Czytaj także:
- W Hiszpanii głośno o słowach "Lewego"
- Ależ słowa Włochów o Zielińskim
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę