Lechia Gdańsk to jeden z najbardziej aktywnych zespołów na rynku transferowym w Fortuna I lidze. To już jest zupełnie inny zespół niż ten, który parę miesięcy temu spadał z PKO Ekstraklasy. Rewolucja wciąż trwa.
Ostatniego dnia letniego okienka do zespołu dołączyło dwóch zawodników. W godzinach popołudniowych napastnik Tomas Bobcek (więcej TUTAJ), a późnym wieczorem Maksym Chłań.
To 20-letni Ukrainiec. Ofensywny pomocnik, ale może też z powodzeniem występować na obu skrzydłach. W poprzednim sezonie zagrał w ośmiu meczach ligowych Zorii Ługańsk i zaliczył dwie asysty. Do Lechii przychodzi na zasadzie wolnego transferu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę
Chłań po raz pierwszy pojawił się w Gdańsku w drugiej połowie sierpnia, oglądał z trybun mecz Lechii z Podbeskidziem Bielsko-Biała, ale kontrakt podpisał dopiero 4 września.
- Maksym potrafi czarować na boisku. Gdy ma piłkę wszystko wydaje się proste i łatwe. Trener może wykorzystać go na każdej pozycji ofensywnej. Jest szybki i od razu wie co robić z piłką - tak opisał nowego piłkarza prezes Paolo Urfer.
CZYTAJ TAKŻE:
Rasistowski skandal w PKO Ekstraklasie? Zawodnik opisał swoją wersję
Pokazali zdjęcia z kolacji kadry. Lewandowski szaleje w komentarzach