Świat piłki to nie tylko kwestie sportowe, ale też oczywiście pozaboiskowe. Z różnymi problemami w ostatnim czasie zmaga się Manchester United. Tymi najpoważniejszymi są oskarżenia o przemoc domową kierowane wobec Antony'ego. Jednak nie tylko Brazylijczyk nie jest w najlepszej sytuacji.
W takiej jest Jadon Sancho, choć jego obecne położenie jest już zdecydowanie bardziej powiązane z kwestiami boiskowymi. Anglik jest w ostatnim czasie w słabej formie i w związku z tym stał się marginalną postacią w zespole Czerwonych Diabłów.
Taka była decyzja Erika ten Haga, ale mogłoby się wydawać, że w zespole znajdą się zawodnicy, którzy będą bronili swojego kolegi, bo dość często takie sytuacje mają miejsce. Nie w tym przypadku. Z informacji podanych przez ESPN wynika, że szatnia klubu z Old Trafford w pełni popiera postępowanie trenera.
Podanie źródło zaznacza, że piłkarze są zdenerwowani zachowaniem Sancho na treningach i podczas meczów. Według ESPN, zawodnicy wręcz mają go już zwyczajnie dość, co może sprawić, że skrzydłowy wkrótce pożegna się z Czerwonymi Diabłami.
W pierwszych dniach września media spekulowały, że 23-latek może nawet przenieść się do Arabii Saudyjskiej. Okno w tamtej lidze trwało do 7 września, więc transfer mógł być przeprowadzony do końca czwartku, lecz ostatecznie nic takiego się nie wydarzyło.
Czytaj też:
"Lewy" zaskakuje. Mówi o "cieszynce"
To powinien być koniec. Kulesza, działaj
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!