Po inwazji zbrojnej na Ukrainę UEFA całkowicie odcięła Rosję od swoich rozgrywek. Tamtejsze kluby nie mogą rywalizować w europejskich pucharach, a reprezentacje są wykluczone ze wszystkich międzynarodowych zawodów. Bardzo surowe sankcje mają swoje konsekwencje.
Rosjanie długo szukali rywala, z którym mogliby zmierzyć się we wrześniu. Ostatecznie udało się dogadać z Egiptem. Afrykańska federacja jednak zgodziła się tylko na starcie z reprezentacją U-23.
Skończyło się wielką wpadką "Sbornej". Egipcjanie wprawdzie przegrywali po pierwszej połowie 0:1, ale ostatecznie odwrócili losy spotkania i wygrali 2:1. Jeszcze kilka lat temu taki scenariusz byłby nie do pomyślenia.
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos zwolniony? "Dojdzie do spotkania z prezesem"
Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że w reprezentacji Rosji zabrakło największych gwiazd. Z Egiptem grali głównie młodzi zawodnicy, którzy na co dzień występują w rosyjskiej ekstraklasie. Nie zmienia to jednak faktu, że taka porażka nie wystawia drużynie najlepszej opinii.
Co ciekawe, to była pierwsza porażka Rosji od... 2021 roku. Wtedy w eliminacjach MŚ 2022 ten zespół przegrał na wyjeździe z Chorwacją. Potem "Sborna" została wykluczona z barażów o awans na mundial, w których miała zmierzyć się z Polską.
Sankcje nałożone przez UEFA za wojnę w Ukrainie działają. Rosjanie od ponad roku nie mogą znaleźć mocnego rywala, z którym zmierzyliby się w meczu towarzyskim. W efekcie grają z takimi drużynami, jak Kirgistan, Tadżykistan, Irak, czy Iran. Kolejnym rywalem będzie Katar (12.09).
UEFA naprawdę to zrobiła. Decyzja ws. Rosjan zatwierdzona >>
Masowo wyrzekają się Rosji. Szokujące statystyki >>