Wojna za naszą wschodnią granicą trwa od 24 lutego 2022 roku. Tego dnia dyktator Władimir Putin wydał swoim wojskom ostateczny rozkaz wkroczenia na terytorium Ukrainy. Bestialska decyzja pochłonęła wiele ofiar w tym cywilów, a przede wszystkim dzieci.
Cierpi również ukraiński sport i tamtejsi sportowcy. Giną oni sami oraz ich rodziny. Prawdziwy dramat w ostatnim czasie przeżył Dmytro Riznyk - bramkarz Szachtara Donieck. Brat golkipera, Serhij, poległ bowiem w walce z rosyjskim okupantem.
Piłkarz opublikował w mediach społecznościowych wzruszający wpis. "Drogi przyjacielu, dla ciebie wojna się skończyła. Boli i przeraża mnie świadomość, że cię nie ma, ale odszedłeś jako Bohater. Wychowałeś mnie! Zawsze byłeś moją podporą!" - napisał.
"Zawsze byłeś przy mnie, na dobre i na złe! I będziesz teraz blisko mnie na zawsze! Kocham Cię, śpij spokojnie! Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom" - podsumował.
Pod jego postem pojawiły się komentarze innych piłkarzy oraz ukraińskich klubów piłkarskich. "Szczere kondolencje! Spoczywaj w pokoju, bohaterze!" - takie słowa opublikowały osoby odpowiedzialne za oficjalne konto Zorii Ługańsk.
Zobacz też:
El. MŚ 2026. Brazylia wymęczyła zwycięstwo. Urugwaj na deskach
ZOBACZ WIDEO: Wskazał największy problem reprezentacji Polski. "Nie mamy nic"