Tomaszewski ma kandydatów. "Nie daliby się wodzić za nos"
Cezary Kulesza po odejściu Fernando Santosa sonduje dostępne możliwości na rynku trenerskim. Zdaniem eksperta "Super Expressu" Jana Tomaszewskiego, prezes PZPN powinien postawić na polskiego szkoleniowca.
Ruszyła giełda nazwisk. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że tym razem federacja z Cezarym Kuleszą na czele postawi na trenera znad Wisły. Legendarny Jan Tomaszewski podzielił się swoimi spostrzeżeniami w rozmowie z "Super Expressem".
Były bramkarz wskazał dwóch dobrych kandydatów na nowego selekcjonera. Tomaszewski wyróżnił Michała Probierza oraz Macieja Skorżę.
- Jeden pracował już z kadrą, drugi prowadzi młodzieżówkę. Oni nie daliby się wodzić za nos, tak jak nie dawał Nawałka w pierwszych latach pracy. Marka Papszuna nie znam zbyt dobrze i nie wiem, czy zdobędzie sobie autorytet wśród piłkarzy - uzasadnił.
ZOBACZ WIDEO: Na tej liście jest nazwisko nowego selekcjonera? Zobacz, kto może zastąpić SantosaSkorża pełni funkcję asystenta byłego selekcjonera Pawła Janasa, a obecnie prowadzi japoński klub Urawa Red Diamonds. Z kolei Probierz został zatrudniony przez Kuleszę jako opiekun młodzieżowej kadry.
Po porażce 0:2 z Albanią odejście Santosa było nieuniknione. Tomaszewski wbił szpilkę doświadczonemu trenerowi.
- Najpierw trzeba doprowadzić kadrę do normalności. Ma grać jak z Francją, a nie Argentyną. Selekcjoner pracuje z całą polską piłką. Powinien spotykać się z trenerami klubowymi, z trenerami młodzieżówek - podkreślił.
Czytaj więcej:
Pożegnanie z Santosem. Nie było czego reanimować [OPINIA]
Kto za Santosa? Jest kilka nazwisk. "Stanowisko Nawałki się nie zmienia"