Zamieszanie wokół reprezentacji Polski trwa w najlepsze. W środę wyjaśniła się przyszłość Fernando Santosa, który oficjalnie zakończył pracę w reprezentacji Polski. Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski poinformował, że kontrakt Portugalczyka został rozwiązany za porozumieniem stron.
Ruszyła giełda nazwisk. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że tym razem federacja z Cezarym Kuleszą na czele postawi na trenera znad Wisły. Legendarny Jan Tomaszewski podzielił się swoimi spostrzeżeniami w rozmowie z "Super Expressem".
Były bramkarz wskazał dwóch dobrych kandydatów na nowego selekcjonera. Tomaszewski wyróżnił Michała Probierza oraz Macieja Skorżę.
- Jeden pracował już z kadrą, drugi prowadzi młodzieżówkę. Oni nie daliby się wodzić za nos, tak jak nie dawał Nawałka w pierwszych latach pracy. Marka Papszuna nie znam zbyt dobrze i nie wiem, czy zdobędzie sobie autorytet wśród piłkarzy - uzasadnił.
ZOBACZ WIDEO: Na tej liście jest nazwisko nowego selekcjonera? Zobacz, kto może zastąpić Santosa
Skorża pełni funkcję asystenta byłego selekcjonera Pawła Janasa, a obecnie prowadzi japoński klub Urawa Red Diamonds. Z kolei Probierz został zatrudniony przez Kuleszę jako opiekun młodzieżowej kadry.
Po porażce 0:2 z Albanią odejście Santosa było nieuniknione. Tomaszewski wbił szpilkę doświadczonemu trenerowi.
- Najpierw trzeba doprowadzić kadrę do normalności. Ma grać jak z Francją, a nie Argentyną. Selekcjoner pracuje z całą polską piłką. Powinien spotykać się z trenerami klubowymi, z trenerami młodzieżówek - podkreślił.
Czytaj więcej:
Pożegnanie z Santosem. Nie było czego reanimować [OPINIA]
Kto za Santosa? Jest kilka nazwisk. "Stanowisko Nawałki się nie zmienia"