Lewandowski znów strzela. Xavi wskazał powód

Robert Lewandowski wrócił na strzelecką ścieżkę. Zdobył bramki w każdym z trzech ostatnich ligowych spotkań Barcelony. - Znów cieszy się grą - mówi Xavi. Trener mistrza Hiszpanii wskazał też przyczynę zwyżki skuteczności Polaka.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Xavi i Robert Lewandowski Getty Images / Soccrates Images / Xavi i Robert Lewandowski
Robert Lewandowski źle zaczął nowy sezon La Ligi. W dwóch pierwszych występach nie strzelił ani jednego gola, a taki falstart nie przytrafił mu się od dekady. Długo na swoje trafienia nie kazał jednak czekać.

Po pustych przebiegach z Getafe (0:0) i Cadizem (2:0) zdobył bramki w spotkaniach z Villarrealem (4:3), Osasuną (2:1) i teraz z Betisem (5:0). Trzy gole po pięciu kolejkach to nie najgorszy bilans najskuteczniejszego gracza minionego sezonu hiszpańskiej ekstraklasy.

Na konferencji prasowej po sobotnim meczu z Betisem Xavi publicznie zauważył zwyżkę formy Polaka. - Robert Lewandowski miał dwa bardzo dobre spotkania. Już w Pampelunie był świetny - wskazał trener mistrza Hiszpanii.

ZOBACZ WIDEO: Afera za aferą. Winny porażki nie jest tylko Fernando Santos

Mowa o spotkaniu z Osasuną, w którym Lewandowski wykazał się żelaznymi nerwami i pięć minut przed końcem meczu zapewnił Barcy zwycięstwo strzałem z rzutu karnego, który sam wywalczył. Mimo zdobycia bramki na wagę trzech punktów nie został dobrze oceniony przez hiszpańskie media (więcej TUTAJ), ale - jak widać - Xavi ma inne zdanie.

Co, zdaniem trenera Barcelony, sprawiło, że Lewandowski znów jest skuteczny? Do tego w meczu z Betisem miał udział przy bramkach Raphinhi i Joao Cancelo. - Nie musi już tak często opuszczać swojej pozycji. Uważam, że znów cieszy się grą - stwierdził opiekun Dumy Katalonii.

Hiszpańskie media, komentując mecz z Betisem, zauważyły, że Lewandowski bardzo dobrze współpracował ze swoimi nowymi skrzydłowymi: Joao Feliksem i Ferranem Torresem. Dla obu sobotni występ był pierwszym w tym sezonie od pierwszej minuty.

Xavi był zachwycony nie tylko Lewandowskim, ale też całym zespołem: - Myślę, że rozegraliśmy wspaniałe spotkanie. Najlepsze w tym sezonie i prawdopodobnie jedno z najlepszych od kiedy jestem tutaj trenerem.

Jak nowe ustawienie sprawdzi się na dłuższym dystansie i czy "Lewy" utrzyma dłużej skuteczność, przekonamy się już we wtorek, gdy Barcelona zagra w 1. kolejce Ligi Mistrzów z Royalem Antwerp.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Robert Lewandowski obroni tytuł króla strzelców La Ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×